5 sierpnia na błoniach orchowskich odbył się „Festiwal na trójstyku”.
Wydarzenie nawiązujące do dziedzictwa kulturalnego i historycznego trójstyku granic otworzył wójt gminy Włodawa Dariusz Semeniuk, który zaznaczył, że impreza powraca po czterech latach. - Dzisiaj ponownie możemy się cieszyć i bawić, chociaż jeszcze z nutką niepewności, bo trwa wojna. W sytuacji, kiedy strona białoruska niekoniecznie z nami współpracuje, tym bardziej festiwal ten jest wymowny - powiedział. Cel wydarzenia to przybliżenie kultury trzech sąsiadujących narodów: Polski, Ukrainy i Białorusi oraz promocja jedynego w Polsce i na świecie styku granic tych państw, który usytuowany jest na rzece.