Historia
28/2022 (1405) 2022-07-13
Lata I wojny światowej przyniosły w naszym regionie nie tylko plagi związane z bezpośrednimi działaniami wojska oraz rabunkową gospodarką najpierw Rosjan, a potem Niemców.

Wojna oznaczała także nędzę, głód i choroby niszczące organizmy wycieńczonych mieszkańców miast i wsi. Zaś wśród tych chorób ponure żniwo zbierały m.in. tyfus i gruźlica. Aby im przeciwdziałać oraz łagodzić skutki tej ostatniej choroby w październiku 1918 r. powołano do życia Towarzystwo Przeciwgruźlicze Ziemi Siedleckiej. Trwała I wojna światowa, na wolną Polskę trzeba było jeszcze przez miesiąc poczekać, ale potrzeby wymagały działania. Towarzystwo działało dwukierunkowo. Po pierwsze powołało do życia poradnię przeciwgruźliczą, po drugie zaś zorganizowało kolonie letnie, na których zagrożone chorobą lub chore dzieci z miasta mogły odetchnąć świeżym wiejskim powietrzem.
27/2022 (1404) 2022-07-06
Pomnik na skwerze przy Włodawskim Domu Kultury nie zawsze upamiętniał Tadeusza Kościuszkę. Pierwotnie widniał na nim dwugłowy orzeł rosyjski.

Dokładnie 5 lipca 1909 r. nastąpiło odsłonięcie pomnika wzniesionego dla upamiętnienia wizyty cesarskiej w mieście, ale gdy Polska odzyskała niepodległość, strącono cesarskiego orła z obelisku i usadowiono w jego miejsce orła polskiego. Pomnik, który początkowo stał przy cerkwi w parku, powstał z datków społecznych mieszkańców powiatu. Upamiętniał cara Mikołaja II i jego żonę, którzy przybyli do tego niewielkiego miasteczka nad Bugiem w 1903 r., przy okazji wizytacji odbywających się w okolicy manewrów wojskowych. Przyjazd Mikołaja II Romanowa i jego żony Aleksandry Fiodorówny oraz ówczesnego następcy tronu Michała Aleksandrowicza był wyjątkowym wydarzeniem w historii Włodawy - ocenia historyk i regionalista Tomasz Stańczuk.
27/2022 (1404) 2022-07-06
Dwór to budowla od stuleci wpisana w krajobraz polskiej wsi. Do przełomu XVIII i XIX w. wznoszono głównie dwory drewniane. Jak podaje Zygmunt Gloger, ludzie mieli uprzedzenie do murów, wierząc, że w nich mieszka się niezdrowo.

Najbardziej reprezentacyjny na Podlasiu był dwór w Witulinie. Wybudował go w 1720 r. Karol Józef Sedlnicki. Modrzewiowy dwór służył za siedzibę właścicielom Witulina aż do września 1939 r., kiedy spłonął. Dwór w Witulinie służył Sedlnickiemu za letnią rezydencję. Po jego śmierci Witulin przeszedł w ręce Kazimierza Wężyka z Wielkiej Rudy, który wykończył dwór i zapoczątkował prawie 100-letnie gospodarowanie rodziny Wężyków w tym majątku. Dwór był długi na 100 łokci (ok. 58 m), szeroki na 30 (ok. 17,4 m), przykryty był mansardowym dachem. Wysokie ściany pozwoliły na umieszczenie w nich wielkich okien.
26/2022 (1403) 2022-06-29
Rozmowa z Dominiką Leszczyńską, radzynianką, autorką książki „Kolejarze z Wileńszczyzny”.

Kiedy zaczynałam pracę nad pierwszym wydaniem „Kolejarzy z Wileńszczyzny”, okazało się, że informacje na temat życia codziennego kolejarzy w tej części Kresów są w zasadzie szczątkowe. Dlatego właśnie postanowiłam sięgnąć do rodzinnych archiwów. Uważam bowiem, iż makrohistoria opowiedziana za pomocą losów jednostek, w tym wypadku rodzin kolejarzy, jest ciekawsza, bliższa czytelnikowi. Podczas zbierania materiałów w zbiorach Stacji Muzeum zidentyfikowałam niezwykły sztandar Związku Drużyn Konduktorskich Rzeczpospolitej Polskiej Koło Wilno z 1929 r. Znajduje się na nim przepiękny wizerunek Matki Bożej Ostrobramskiej. Twarz i ręce Maryi są namalowane na płótnie, sztandar zdobiony jest aplikacjami, haftowany barwnymi, również srebrnymi i złotymi nićmi.
26/2022 (1403) 2022-06-29
Pratulin jest znany przede wszystkim jako miejsce męczeńskiej śmierci błogosławionych unitów podlaskim. Jest także Pratulin miejscem, gdzie przyszedł na świat ks. Leon Korolec.

18 czerwca minęła kolejna rocznica urodzin tego wielkiego patrioty, jednej z najważniejszych postaci powstania styczniowego i emigracji popowstaniowej. Leon Feliks Korolec urodził się 18 czerwca 1829 r. w Pratulinie, który wówczas był spokojną podlaską wsią (czasy unickiej krwi i chwały miały przyjść dopiero za kilkadziesiąt lat). Był synem ogrodnika Macieja i Zofii z Cześniewskich. W 1847 r. wstąpił do seminarium duchownego w Janowie, które ukończył w 1852 r., uzyskując święcenia kapłańskie Po ukończeniu seminarium ks. Korolec pracował jako wikary w Sarnakach, Prostyni, Zbuczynie, Parczewie i Międzyrzecu. W 1861 r. został proboszczem parafii pw. św. Anny w Zwoli.
25/2022 (1402) 2022-06-22
W niedzielę 19 czerwca podczas uroczystości zorganizowanych przez parafię Trójcy Przenajświętszej w Staninie poświęcony i odsłonięty został pomnik upamiętniający uczestników bitew powstania styczniowego stoczonych w 1863 r. na terenie parafii.

Uroczystości, na które przybyło wielu gości, m.in. przedstawiciele rządu, parlamentarzyści, reprezentacje wielu lokalnych instytucji, szkół i parafianie, rozpoczęła Msza św. w intencji uczestników powstania styczniowego w asyście honorowej Wojska Polskiego, pocztu sztandarowego i kompani honorowej 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego oraz orkiestry wojskowej z Siedlec. Obecne były również poczty sztandarowe Zespołu Szkół im. Władysława Tatarkiewicza w Radoryżu Smolanym, Konnej Straży Ochrony Przyrody i Tradycji im. 1 Pułku Strzelców Konnych, NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze oddział Łuków oraz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej koło Tuchowicz. Eucharystii przewodniczył proboszcz parafii ks. kan. Zygmunt Głębicki, a homilię wygłosił ks. Bogdan Iwańczuk, obecnie wikariusz parafii św. Stanisława w Siedlcach, wcześniej posługujący w parafii Stanin.
25/2022 (1402) 2022-06-22
W okresie I Rzeczpospolitej Siedlce były najpierw wsią, a potem miasteczkiem w Ziemi Łukowskiej. Wraz z okolicznymi dobrami należały do przedstawicieli znanych szlacheckich rodów, wśród których było kilku wyjątkowych oryginałów.

W połowie XV w. Siedlce były już sporą wsią. Pierwsza pisana wzmianka o tej miejscowości pochodzi z 1448 r. Dokument z tą datą wydał w Krakowie sławny kardynał Zbigniew Oleśnicki, protektor nie mniej sławnego kronikarza Jana Długosza. Pod koniec XV w. Siedlce wchodziły w skład parafii Pruszyn wraz z wsiami Golice, Żabokliki, Stok, Grabianów, Cielemęc i Wielgorz. Wtedy to Siedlce, Grabianów, Żabokliki i Golice kupił od właściciela rozległych dóbr Pruszyńskich Jana Pruszyńskiego niejaki Daniel Gniewosz, przedstawiciel możnego rodu wywodzącego się z okolic Radomia, a pieczętującego się herbem Rawicz. Wieś Siedlce była największą spośród nowo nabytych miejscowości, dlatego też jej nowy właściciel pisał się najpierw jako Gnyewosch de Syedlcze, a następnie po prostu Siedlecki.
24/2022 (1401) 2022-06-14
Mój tata dbał o niego szczególnie w Wielki Piątek - mówi o krzyżu postawionym przez swojego ojca na skraju Dołhobród Wanda Baj.

Przydrożne krzyże mają swoje historie i fundatorów. Stawiane były w dowód wdzięczności za doznane łaski, dla upamiętnienia ważnych wydarzeń czy w określonej intencji: miały chronić przed chorobami, pożarem i powodzią. Powstawały głównie w XIX w., w latach wojen, głodów i epidemii, wznoszono je także w późniejszych dziesięcioleciach. We wsi Dołhobrody (gm. Hanna) krzyż został ufundowany w tysięczną rocznicę chrztu Polski. Idea postawienia krzyża przy szosie z Włodawy do Dołhobród, na skraju tej nadbużańskiej wsi, pochodziła od dziadków Wandy Baj. Kobieta opowiada, że w miejscu, w którym stanął pierwszy krzyż , a potem kolejne krzyże, teren jest zawsze wilgotny. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że było tam źródełko z wodą o niezwykłych właściwościach. Krążyły o tym źródełku opowieści.
24/2022 (1401) 2022-06-14
Wakacje coraz bliżej, warto więc zajrzeć do miejsc letniego wypoczynku w naszym regionie. Miejscem takim w czerwcu 1929 r. stała się Wilga.

Ta gminna miejscowość położona jest w pobliżu ujścia rzeki Wilgi do Wisły, na wysokim brzegu tej ostatniej. Wilga jest prawym dopływem Wisły i mimo niewielkiej długości (67 km) należy do ciekawych zjawisk hydrologicznych. Chodzi o to, że w górnym biegu rzeka Wilga bifurkuje z rzeką Małą Bystrzycą. To trudne słowo oznacza, że rzeka rozwidla się na płynące w przeciwnych kierunkach i należące do różnych dorzeczy cieki wodne. Wilga jest miejscowością znaną w całym kraju ze względu na swe walory klimatyczne. To od wielu lat miejsce wypoczynku tysięcy osób, głównie z Warszawy, ale nie tylko ze stolicy. Tradycje letniskowe Wilgi sięgają okresu 20-lecia międzywojennego. Dużo starsze są dzieje Wilgi jako miejscowości - wsi, a nawet przez około 100 lat miasta. Pierwsze wzmianki o Wildze pochodzą z XIV w., kiedy to miejscowość była siedzibą rodu Zajączków-Wilckich.
23/2022 (1400) 2022-06-08
Ziemia to matka moja. Nie oddzielajcie mnie od niej murem ani blachą czy inną trwałą zaporą, tylko miękkim drewnem, bym mógł się z matką moją połączyć jak najprędzej - pisał w testamencie Stefan Leon Makowiecki. Właściciel pałacu w Michałówce to jeden z przedstawicieli ziemiaństwa, o których można było usłyszeć podczas sesji naukowej „Ziemianie naukowcy” zorganizowanej w Muzeum Regionalnym w Siedlcach.

Przedstawiciele tej grupy społecznej od XVIII do początków XX w. poświęcali swój czas na zgłębianie różnych dziedzin wiedzy. Zajmowali się obserwacją flory, fauny, minerałów i klimatu, co zapoczątkowało badania nad geografią roślin. Wokół rezydencji zakładali parki pełne egotycznych gatunków. Ich zapał owocował powstawaniem specjalistycznych gabinetów, ale także innowacjami w dziedzinie upraw. Duże zasługi dla polskiej nauki miał Stefan Leon Makowiecki, hodowca roślin, autor licznych publikacji z dziedziny botaniki, ogrodnictwa i hodowli roślin. - Odziedziczył pałac w Michałówce na Podolu, stworzył tam firmę ogrodniczą. Założył piękny park, a potem przeżył trzy wojny i dwie rewolucje. Zmarł w biedzie. Był wysokim i poważnym mężczyzną, więc wyglądał imponująco, a wczesna łysina dodawała mu powagi - opisywała dziadzia, bo tak go nazywano w rodzinie, żeby nie był mylony z innymi dziadkami, dr Hanna Makowiecka, potomek ostatnich właścicieli dworu w Woli Suchożebrskiej.