Historia
18/2022 (1395) 2022-05-04
Walka o ziemię dla Polaków kojarzy się (a przynajmniej powinna się kojarzyć z podręczników do historii) z sytuacją w zaborze pruskim na przełomie XIX i XX w. Tam Niemcy starali się wyrugować Polaków z ich ojcowizny.

Dużo mniej znana jest podobna sytuacja w naszym regionie na początku XX w. Tyle że u nas zaborcą byli Rosjanie. Postanowili oni wyłączyć wschodnie powiaty z Królestwa Polskiego jako osobną gubernię chełmską. Z kwestią tą związana była działalność rosyjskiego Banku Włościańskiego, na bardzo korzystnych zasadach sprzedającego grunty ludności ze wschodnich powiatów guberni siedleckiej - pod warunkiem jednak, że była to ludność prawosławna. Chodziło o to, żeby zmienić na tym terenie stosunek ludności katolickiej do prawosławnej na korzyść tej ostatniej. W owym czasie posługiwano się pojęciem wyznania, a nie narodowości; chodziło o udowodnienie w statystykach, że Chełmszczyznę zamieszkuje ludność w większości prawosławna.
17/2022 (1394) 2022-04-27
Nawet w świecie kolekcjonerów to nietypowy zbiór. Obrazki pogrzebowe - tak nazywa swoją kolekcję Piotr Grabowski. Prezentował ja i omawiał podczas spotkania Siedleckiego Klubu Kolekcjonerów w Muzeum Regionalnym 10 kwietnia.

Karty pogrzebowe, obrazki wspomnieniowe, pamiątkowe obrazki dla żałobników, pamiątki z pogrzebu - pod takimi nazwami występują w ofercie zakładów pogrzebowych obrazki, jakie zwyczajowo - choć to tradycja stosunkowo młoda - rozdawane są w czasie ostatniego pożegnania, tj. jeszcze w kaplicy pogrzebowej, w kościele albo na cmentarzu, bezpośrednio po złożeniu ciała zmarłego w grobie. „Obrazki do rozdania uczestnikom pogrzebu są wielkości karty kredytowej” - takie wyjaśnienie zawiera oferta jednego z warszawskich domów pogrzebowych zapewniająca kompleksowe usługi na wypadek śmierci bliskiej osoby. Inna precyzuje: „Obrazki są doskonałą formą podziękowania za uczestnictwo w ceremonii pogrzebowej” oraz „Informacje o dacie zgonu, miejscu i terminie pogrzebu odgrywają praktyczną rolę”. Do przydatnych informacji należy też numer sektora bądź kwatery (dotyczy to dużych wielkomiejskich cmentarzy), gdzie zmarły został pochowany.
17/2022 (1394) 2022-04-27
Dochodzące do Polski wieści z Ukrainy pokazują m.in. zdziczenie rosyjskich żołnierzy, którzy mordują ukraińskich cywili, rabują i niszczą ich dobytek. Te zachowania przypominają lata 1944-1945 i zachowanie Rosjan wobec Polaków i ich dobytku.

Kilka lat temu Archiwum Państwowe w Siedlcach wydało drukiem wspomnienia Agnieszki Chrzanowskiej, która tamte czasy oglądała oczami dziecka. Niemcy zbombardowali jej siedlecki dom w 1939 r., Rosjanie w 1944 r. Podczas walk o miasto toczonych latem 1944 r. chroniła się w podsiedleckiej wsi Rakowiec. Tu również dotarła wojna, więc mieszkańcy wioski wraz z uciekinierami z Siedlec chronili się w lesie. Gdy walki ustały i wrócili do domów, okazało się, że ich obejścia znacznie ucierpiały i nie chodziło tu jedynie o efekty zmagań wojennych. Ganki domów, schody, płoty zostały ukradzione i użyte na opał dla kuchni polowych. Tak wspomina to Chrzanowska: „Ta kuchnia, chyba bardzo prymitywna, to był ogromny gar z pokrywą ustawiony nakamieniach i cegłach (…). Najpierw palono drzewem i węglem zarekwirowanym miejscowym, a potem najwygodniej im było wyrywać sztachety i fragmenty różnych ogrodzeń”.
16/2022 (1393) 2022-04-20
W Wytycznie znajduje się drewniany kościół pw. św. Andrzeja Boboli, przebudowany z dawnej kirchy należącej do osadników niemieckich. „W czasie budowy pełen strachu patrzyłem, jak kościół przez tydzień stał jak parasol na słupach (…), bo wiatr mógł go znieść na pola wytyczańskie” - zanotował ks. Jan Rębisz.

Pierwotnie w Wytycznie istniała parafia greckokatolicka. Po powstaniu styczniowym rozpoczęło się prześladowanie unitów, a kościół został przekształcony w cerkiew prawosławną. Spaliły ją podczas I wojny światowej cofające się wojska rosyjskie. Po wojnie, dzięki wysiłkowi miejscowych parafian, do Wytyczna przeniesiono z pobliskiego Michałowa budynek dawnego kościoła luterańskiego należącego wcześniej do kolonistów niemieckich.
16/2022 (1393) 2022-04-20
Po przegranej przez Rosję wojnie z Japonią i rewolucji 1905 r. zelżał nieco carski ucisk na ziemiach polskich. Jednym z przejawów liberalizacji była możliwość tworzenia polskich organizacji i stowarzyszeń.

Należała do nich Polska Macierz Szkolna (PMS), której celem było tworzenie szkół, bibliotek i czytelni. Po początkowych trudnościach stwarzanych przez carską administrację w guberni siedleckiej koła PMS zaczęły powstawać jak grzyby po deszczu. W zarządach tych kół znajdujemy wielu ziemian, a nawet arystokratów, takich jak hrabina Róża Zamojska (koło PMS Włodawa), hrabina Kazimiera Broel-Plater (Górki), książę Czesław Światopełk Mirski (Biała Podlaska), książę Włodzimierz Czetwertyński senior (Parczew), książę Seweryn Czetwertyński (Siedlce, Suchowola), książę Włodzimierz Czetwertyński (Milanów, Rudzieniec), hrabia Stanisław Plater-Zyberk (Konstantynów), hrabia Edward Żółtowski (Kock).
15/2022 (1392) 2022-04-13
Konferencja prasowa poświęcona odkryciom i znaleziskom przy dworze w Nowych Iganiach, zorganizowana w niedzielę 10 kwietnia w Muzeum Regionalnym w Siedlcach, była też okazją do uhonorowania mieszkańców Igań, którzy angażowali się w prace porządkowe.

Konferencję „Nowe Iganie - nowy rozdział. Podsumowanie sezonu archeologicznego 2021” nieprzypadkowo zorganizowano w 191 rocznicę bitwy pod Iganiami. Otwierając ją, dyrektor MR Sławomir Kordaczuk przypomniał, że jesienią ubiegłego roku pod okiem Bożeny i Andrzeja Bryńczaków przy dworze pochodzącym z 1828 r. przeprowadzone zostały badania archeologiczne i poszukiwania detektorami metali. Znaleziono bardzo dużo eksponatów. Ich niewielką część uczestnicy konferencji mogli obejrzeć tego dnia w muzeum. - Archeologicznie przebadaliśmy tylko ten obszar, po którym będą jeździły ciężarówki z materiałami budowlanymi, z myślą o tym, by uratować eksponaty, jakie mogłyby zostać zniszczone przez ciężki sprzęt - tłumaczył.
15/2022 (1392) 2022-04-13
Tradycyjnie w Wielką Sobotę wierni niosą do kościołów tzw. święconkę, czyli koszyk wypełniony pokarmami o symbolicznym znaczeniu: jajka są symbolem nowego życia i zwycięstwa życia nad śmiercią, baranek symbolizuje zmartwychwstanie Chrystusa, chleb gwarantuje dobrobyt i nawiązuje do Ciała Pana Jezusa, wędlina to symbol dostatku, sól natomiast chroni od zepsucia.

Tradycja święcenia pokarmów w Wielką Sobotę zawsze miała i ciągle ma powszechny charakter. Obecnie w Kościele katolickim pokarmy są święcone wyłącznie w kościołach lub kaplicach, jednak jeszcze kilkadziesiąt lat temu święcono je również przy przydrożnych krzyżach i w wybranych domach posiadających odpowiednio dużą izbę.
14/2022 (1391) 2022-04-06
Do syberyjskiego piekła zabrali go bez brewiarza i sutanny. Mimo że uczynili go anonimowym robotnikiem i niewolnikiem, nie zdołali odebrać wiary i kapłańskiego serca. Piętnastoletnią gehenną zniszczyli ciało, ale nie ducha.

Ks. Jan Żuk pochodził z Wileńszczyzny. Osiemnaście ostatnich lat swego życia spędził w naszej diecezji, posługując w Żeszczynce i Rossoszu. Ci, którzy go znali, często mówili o nim: męczennik. Śledząc jego historię, trudno nie zauważyć, że nieustannie towarzyszyła mu Boża Opatrzność i opieka Matki Bożej. Ks. Jan urodził się 13 kwietnia 1897 r. we wsi Maciuki. Pochodził z ubogiej rodziny utrzymującej się z rolnictwa. Miał czworo rodzeństwa. Był pojętny, ale rodziców nie stać było na jego edukację. Na szczęście z pomocą przyszła zamożna pani Snarska, która finansowała naukę zdolnych dzieci z niezamożnych rodzin. Dzięki niej przyszły kapłan uczył się w gimnazjum w Dzisnie. W 1916 r. wstąpił do seminarium duchownego w Petersburgu. Po wybuchu rewolucji październikowej przeniósł się do Wilna.
14/2022 (1391) 2022-04-06
W rozważaniach historycznych, szczególnie na łamach lokalnych mediów i w opracowaniach autorstwa regionalistów, w odniesieniu do naszego regionu bardzo często pojawia się określenie „Podlasie”.

Gdzież jest to Podlasie obecnie? Stolicą województwa podlaskiego jest teraz Białystok, ale w końcu XIX w. funkcjonowało też woj. podlaskie ze stolicą w Siedlcach. Mamy też Bielsk Podlaski w obecnym woj. podlaskim, a Radzyń Podlaski, Międzyrzec Podlaski, Komarówkę Podlaską czy wreszcie Białą Podlaską w woj. lubelskim. Z kolei Sokołów Podlaski jest w granicach województwa mazowieckiego. Dochodzi do takich pozornych paradoksów jak opis martyrologii unitów podlaskich w Ostrowie... Lubelskim. Jeszcze nie tak dawno wojewódzkie Siedlce toczyły cichą walkę z również wojewódzką Białą Podlaską o miano stolicy Podlasia, w skład którego wchodził np. Mińsk... Mazowiecki.
13/2022 (1390) 2022-03-30
Kaplica Matki Bożej Fatimskiej wybudowana staraniem ks. Bronisława Giersza, mieszkańców Osowy i parafii Kosyń została poświęcona 30 lat temu przez bp. Jana Mazura.

W Osowie (gm. Hańsk) miała miejsce potyczka powstania styczniowego. Ta niewielka miejscowość znana jest również z działającego tu w czasie II wojny światowej obozu pracy przymusowej. Chcąc odwiedzić Osowę, nie można pominąć wybudowanej, przy dużym zaangażowaniu mieszkańców, kaplicy. Kaplica była bardzo potrzebna mieszkańcom niewielkiej Osowy, którzy na Msze niedzielne i w święta udawali się, zazwyczaj pieszo, do oddalonego o kilka kilometrów kościoła św. Stanisława Kostki w Kosyniu. - Trzeba było przechodzić błotnistą drogą przez las, nieraz buty były przemoczone - wspomina tamte czasy mieszkająca od 50 lat w Osowie Krystyna Guz.