Historia
40/2022 (1417) 2022-10-05
Gmina Wisznice upamiętniła 80 rocznicę likwidacji miejscowego getta. W ramach przedsięwzięcia przygotowano tablicę, wystawę, film dokumentalny oraz stronę internetową.

Uroczystości rocznicowe odbyły się 27 września. Pierwszym punktem było odsłonięcie tablicy poświęconej wisznickim Żydom. Umieszczono ją nieprzypadkowo na tylnej ścianie budynku urzędu gminy. - To właśnie w tym miejscu znajdowała się boczna brama do getta. Napis na tablicy rozpoczyna się od cytatu: „Niech ich dusze mają udział w życiu wiecznym”. Te słowa widniały na jednej z macew odnalezionych przed laty przez śp. Aleksandra Szołuchę, dyrektora naszego liceum. Dalej czytamy: „Pamięci Żydów wisznickich oraz innych ofiar Holocaustu, zamordowanych przez Niemców w czasach zagłady, w Treblince i innych obozach, w 80 rocznicę Akcji Reinhardt. Samorząd i mieszkańcy Gminy Wisznice” - mówił podczas uroczystości wójt Piotr Dragan.
40/2022 (1417) 2022-10-05
10 października 1794 r. pod Maciejowicami rozegrała się bitwa, która przypieczętowała losy powstania kościuszkowskiego. Starły się w niej siły powstańcze dowodzone przez gen. Tadeusza Kościuszkę z armią rosyjską dowodzoną przez generałów Denisowa i Fersena.

Kościuszko postawił przed polskimi siłami ambitne zadanie rozbicia kolejno dwóch korpusów rosyjskich, gdyż oprócz sił Fersena i Denisowa zbliżało się znad Bugu duże ugrupowanie gen. Suworowa. Każdy z korpusów rosyjskich osobno był silniejszy niż armia Kościuszki. Naczelnik insurekcji miał jednak potencjalnego asa w rękawie, którym była operująca w pobliżu głównych sił polskich dywizja gen. Adama Ponińskiego. Wczesnym rankiem 10 października na niezłej pozycji w oparciu o rzekę Okrzejkę i pałac w Podzamczu stanęło ok. 6 tys. Polaków dysponujących 30 armatami. Rosjanie mieli dwukrotną przewagę w ludziach oraz artylerii. W dodatku część sił polskich stanowili kosynierzy, którzy co prawda sprawili Rosjanom krwawą łaźnię pod Racławicami, ale w późniejszych starciach zazwyczaj ustępowali sile ognia artylerii i karabinów.
39/2022 (1416) 2022-09-28
Święto św. Michała Archanioła - dzień odpustu w parafii Wniebowzięcia NMP w Kocku - upłynął 29 września pod znakiem wdzięczności wszystkim tym, którzy przyczynili się do powstania publikacji na temat historii parafii i miasta. Uroczystą Eucharystię celebrował bp Kazimierz Gurda. Poprzedzona ona była referatem przybliżającym dzieje lokalnej społeczności.

Historia jest bez wątpienia pasjonującą dziedziną wiedzy, która uwrażliwia człowieka na piękno i wartość jego tożsamości i dziedzictwa kulturowego. Ukazuje ciągłość dziejów, stanowi lekcję patriotyzmu, pozwala zrozumieć współczesność, jest doskonałą nauczycielką życia. Historia jest istotna także dla wierzącego, potrafiącego dostrzec, że stanowi ona nie tylko przestrzeń działalności człowieka, ale - co ważniejsze - samego Boga. To On jest autorem historii. Pisze ją po krzywych liniach ludzkiej egzystencji. Nic nie dzieje się bez Jego wiedzy. Nic nie wymyka się spod Jego kontroli.
39/2022 (1416) 2022-09-28
23 września 1924 r., przeżywszy zaledwie 44 lata, zmarł Mieczysław Asłanowicz. Jego pogrzeb zgromadził w Siedlcach kilka tysięcy ludzi.

Msze żałobne odprawiali biskup podlaski Henryk Przeździecki oraz ks. prałat Karol Dębiński. Przerwano zajęcia w szkołach, Żydzi pozamykali sklepy. Grały dwie orkiestry, a kondukt pogrzebowy przeszedł centralnymi ulicami miasta. Nie było końca przemówieniom i pożegnaniom, nekrologi publikowała prasa siedlecka i warszawska. Asłanowicz nie był wojskowym ani politykiem, tylko nauczycielem i wychowawcą. Zasłużył jednak na tytuł „Siedlczanina XX wieku”. Jest też patronem ulicy w centrum miasta. Urodził się 29 lutego 1880 r. w Długojewie. Gimnazjum ukończył w Radomiu.
38/2022 (1415) 2022-09-21
Symeon Marczuk bez wątpienia odcisnął piętno na swoich rodakach, ponieważ będąc więzionym i skazanym na zesłanie, złożył ofiarę ze swego życia - mówi ks. Adam Karcz, proboszcz parafii rzymskokatolickiej pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Choroszczynce. Jej społeczność, upamiętniając bohaterskiego unitę, ufundowała kamień, tablicę informacyjną i wydala broszurę.

W ostatnią niedzielę sierpnia, w dniu odpustu ku czci męczeństwa św. Jana Chrzciciela, choroszczańska wspólnota świętowała jubileusz 270 lat istnienia parafii, 100 lat jej wznowienia oraz gminno-parafialne święto plonów. Uroczystość stała się okazją do przypomnienia postaci miejscowego sołtysa i organisty Symeona Marczuka (1849-1905), który za obronę cerkwi unickiej w 1875 r. został skazany na więzienie, a następnie zsyłkę na Sybir. Tego dnia bp Grzegorz Suchodolski pobłogosławił kamień ustawiony na cmentarzu, w miejscu dawnej świątyni.
38/2022 (1415) 2022-09-21
Głośny ostatnio temat reparacji wojennych należnych Polsce od Niemiec mocno poruszył opinię publiczną. Przy okazji warto przypominać, jak wielkie straty poniosła Polska w wyniku rozpętanej przez Niemcy II wojny światowej.

Straty te to nie tylko śmierć milionów obywateli i kolosalne zniszczenia materialne. To także wykorzystywanie niewolniczej siły roboczej, znanej bardziej jako „wywiezieni na roboty do Niemiec”. Hitlerowscy okupanci skrupulatnie notowali swoje dokonania w tej dziedzinie, ale też nie mniej skrupulatnie niszczyli wszelkie dowody zbrodniczej działalności, gdy przyszło im uciekać przed Armią Czerwoną. Na szczęście zachowały się dokumenty sporządzone przez polskie władze tuż po zakończeniu wojny, z których część trafiła z czasem do archiwów państwowych. Jeśli chodzi o straty ludzkie, to w Archiwum Państwowym w Siedlcach najwięcej informacji dotyczy powiatu łukowskiego.
37/2022 (1414) 2022-09-14
Beatyfikowana 28 kwietnia 2018 r. Hanna Chrzanowska była córką prof. Ignacego Chrzanowskiego, wybitnego historyka literatury. Ignacy wywodził się zaś z rodziny podlaskich ziemian związanych głównie z majątkiem Dziadkowskie w parafii Huszlew.

Bł. Hanna Chrzanowska (1902-1973), której relikwie peregrynują po placówkach służby zdrowia w diecezji siedleckiej, najbardziej znana jest ze swej pracy pielęgniarskiej. Była ona w gronie organizatorek powstałego w 1925 r. Polskiego Stowarzyszenia Pielęgniarek Zawodowych, pracowała nad projektem ustawy o pielęgniarstwie, która weszła w życie w 1935 r. Od lipca 1929 r. do wybuchu II wojny światowej była naczelną redaktorką „Pielęgniarki Polskiej”, gdzie ukazywało się wiele jej publikacji. Jej artykuły zebrane w podręcznik „Zabiegi pielęgniarskie” doczekały się kilku wydań przed, w czasie i po II wojnie światowej. Podczas wojny pracowała społecznie w Obywatelskim Komitecie Pomocy Społecznej w Krakowie.
37/2022 (1414) 2022-09-14
27 września 1934 r. dobiegło kresu życie hrabiego Jakuba Potockiego, jednego z najbogatszych wówczas Polaków. Na pięć dni przed śmiercią hrabia Potocki sporządził testament.

Zapisał w nim cały swój ogromny majątek fundacji swojego imienia, której utworzenie polecił w testamencie. Zadaniem fundacji miało być wspieranie badań naukowych w dziedzinach medycyny, koncentrujących się na zwalczaniu raka i gruźlicy. Warto poświęcić nieco miejsca hrabiemu Potockiemu, jak i jego fundacji z racji tego, w jaki sposób ten przedstawiciel magnackiego rodu zadysponował ogromną fortuną, w skład której wchodziły m.in. majątki położone w naszym regionie. Tym bardziej że mało który z dziedziców magnackich fortun zdobył się na zapisanie całego majątku na cele dobroczynne.
36/2022 (1413) 2022-09-07
Zakończyły się prace archeologiczne na terenie Zespołu Szkół im. Adama Naruszewicza w Janowie Podlaskim. Podczas wykopalisk odkryto ponad 50 tys. zabytków.

Badania prowadzono przy okazji budowy hali sportowej. Inwestycji towarzyszył nadzór archeologiczny, ponieważ spodziewano się, że w trakcie prac będzie można natrafić na pozostałości z poprzednich epok. Od XV do XVII w. Janów Podlaski był największym ośrodkiem miejskim na Podlasiu. - To miasto o bogatej historii. Wystarczyło kilka ruchów koparki i już natrafiono na duży obiekt mieszkalny będący pozostałością po jakimś domostwie. Na jego terenie, w palenisku, natrafiono na srebrną, pozłacaną paterę z wizerunkiem Maksymiliana II Habsburga, który ubiegał się o polski tron. Ostatecznie, po sprzeciwie naszych możnowładców, wycofał się ze swoich zamierzeń. Korona dostała się wtedy Stefanowi Batoremu. Patera z podobizną Maksymiliana II mogła być jednym z elementów, który miał przybliżyć jego postać biskupom albo możnym. Naczynie było pewnie formą prezentu - wyjaśnia Mieczysław Bienia, kierownik ekipy archeologicznej, która badała teren przy szkole.
36/2022 (1413) 2022-09-07
Życie i działalność Prymasa Tysiąclecia można rozpatrywać w różnych aspektach, lecz istotne jest to, co mówił sam o sobie: że chce być ojcem i pasterzem ludu Bożego, który broni duszy narodu przed bezbożnictwem i programową ateizacją.

Moje spotkania z kard. Stefanem Wyszyńskim miały miejsce w czasie studiów, które odbywałem w Warszawie pod koniec lat 70 XX w. Najczęściej widziałem go w archikatedrze warszawskiej podczas nabożeństw. Już wtedy ksiądz prymas cieszył się ogromnym autorytetem. Wzrósł on po wyborze kard. Karola Wojtyły na stolicę Piotrową - wielu uważało, że jest to zasługa prymasa Wyszyńskiego.