Ich życie rozpoczęło się w czasach pełnych zamętu. Z narażeniem
życia walczyli o wyzwolenie Polski z pęt komunizmu. Stanisław Karpik
i Ryszard Piekart wbrew wszelkim trudnościom potrafili być oddani
sprawie i wierni wartościom, w które wierzyli. Zaangażowani w
działalność opozycyjną, wykazywali się niespotykaną dziś odwagą.
Działali w konspiracji przed aparatem bezpieczeństwa Polski Ludowej, nieraz nie wiedząc, czy ich działanie przyniesie wymierny skutek w przyszłości. Znaleźli się w gronie osób internowanych. A trzeba pamiętać, że internowano osoby najaktywniejsze i z reguły te, które nie były skłonne do kolaboracji. Zamykano je w więzieniu pod różnymi zarzutami, np. za udział w nielegalnej kolacji, nieprzychylny stosunek do władz, niezadowolenie z sojuszy zawieranych przez PZPR. To właśnie okresowi komunistycznemu S. Karpik „zawdzięcza” zaciętość charakteru. Marząc o lepszym, godniejszym życiu nie tylko dla siebie, podjął się walki o to, czego pragnął, co uważał za słuszne i w co głęboko wierzył: o prawdę i wolność. Jego aktywność opozycyjna rozpoczęła się, gdy miał 23 lata.
Działali w konspiracji przed aparatem bezpieczeństwa Polski Ludowej, nieraz nie wiedząc, czy ich działanie przyniesie wymierny skutek w przyszłości. Znaleźli się w gronie osób internowanych. A trzeba pamiętać, że internowano osoby najaktywniejsze i z reguły te, które nie były skłonne do kolaboracji. Zamykano je w więzieniu pod różnymi zarzutami, np. za udział w nielegalnej kolacji, nieprzychylny stosunek do władz, niezadowolenie z sojuszy zawieranych przez PZPR. To właśnie okresowi komunistycznemu S. Karpik „zawdzięcza” zaciętość charakteru. Marząc o lepszym, godniejszym życiu nie tylko dla siebie, podjął się walki o to, czego pragnął, co uważał za słuszne i w co głęboko wierzył: o prawdę i wolność. Jego aktywność opozycyjna rozpoczęła się, gdy miał 23 lata.