Archiwum Diecezjalne w Siedlcach pozyskało środki na konserwację,
digitalizację i udostępnienie w sieci trzech najbardziej zniszczonych
tomów dokumentów ze swoich zasobów.
Przyszłość każdego archiwum wiąże się z cyfryzacją. Kiedy rok temu na łamach „Echa Katolickiego” pisałam o remoncie siedziby oraz magazynów Archiwum Diecezjalnego, jego dyrektor ks. prałat Bernard Błoński o digitalizacji i udostępnieniu zasobów w sieci mówił jak o dalekiej, trudno osiągalnej perspektywie. Pierwszy krok udało się zrobić szybciej, niż przewidywał. Trzy najgorzej zachowane księgi już przechodzą prace konserwatorskie. W przyszłym roku ich zawartość będzie można przejrzeć w internecie. - Najstarsze dokumenty obecnej diecezji siedleckiej datowane są na 1818 r., kiedy powstała diecezja janowska czyli podlaska. Posiadamy również archiwalia jeszcze z diecezji łuckiej, której znaczna część weszła wówczas w skład terytorium nowej diecezji. W Janowie Podlaskim, który stał się stolicą diecezji, wcześniej, od połowy XV w., urzędował biskup łucki i tutaj mieścił się konsystorz, tj. kancelaria biskupia.
Przyszłość każdego archiwum wiąże się z cyfryzacją. Kiedy rok temu na łamach „Echa Katolickiego” pisałam o remoncie siedziby oraz magazynów Archiwum Diecezjalnego, jego dyrektor ks. prałat Bernard Błoński o digitalizacji i udostępnieniu zasobów w sieci mówił jak o dalekiej, trudno osiągalnej perspektywie. Pierwszy krok udało się zrobić szybciej, niż przewidywał. Trzy najgorzej zachowane księgi już przechodzą prace konserwatorskie. W przyszłym roku ich zawartość będzie można przejrzeć w internecie. - Najstarsze dokumenty obecnej diecezji siedleckiej datowane są na 1818 r., kiedy powstała diecezja janowska czyli podlaska. Posiadamy również archiwalia jeszcze z diecezji łuckiej, której znaczna część weszła wówczas w skład terytorium nowej diecezji. W Janowie Podlaskim, który stał się stolicą diecezji, wcześniej, od połowy XV w., urzędował biskup łucki i tutaj mieścił się konsystorz, tj. kancelaria biskupia.