NEWS |
|||||
|
Polecamy |
|
Ojciec Pio i Maryja
Matka Boża była obecna w życiu o. Pio już od pierwszych chwil jego życia. Święty kapucyn twierdził, że jest wręcz popychany tchnieniem swojej Niebieskiej Mamusi.
Maryja z Nazaretu była zawsze punktem
odniesienia jego modlitw, szczególnie tych wznoszonych, aby wzywać
Bożego działania dla licznych potrzebujących, którzy się do niego
zwracali. W takich chwilach intymnych rozmów z Panem stygmatyk starał
się spoglądać „w oczy niebieskiej Mamy”, będąc w pełni świadomym, że
„nasze modlitwy są nic albo prawie nic niewarte”, natomiast „stają
się wszechmocne, gdy towarzyszy im, niczym w duecie, wstawiennictwo
Matki Bożej”. Do Niej o. Pio kierował swoje
spojrzenie, aby znosić i pokonywać liczne bolesne próby, którym był
poddawany w swoim życiu. „W ciemnościach, pośród burz, nie ma nic
bardziej napełniającego otuchą, niż przytulić się mocno do Mamy, do
Mamy w niebie” - twierdził. Pocieszycielka strapionych nigdy nie
żałowała mu swojej czułej opieki. Dlatego święty czynił wysiłki, aby
wpoić kult maryjny wszystkim swoim duchowym dzieciom oraz tym, którzy
zawierzali się jego modlitwom. W książce „O Maryjo, Matko
najsłodsza. O. Pio i Maryja” włoski dziennikarz Luciano Regolo
przytacza poruszającą historię wielkiego nabożeństwa zakonnika do
Najświętszej Maryi Panny i przywołuje nieznane dotąd epizody związane
ze świętym z San Giovanni Rotondo. W książce znajduje się również
wybór najpiękniejszych modlitw poświęconych Maryi, których autorem
jest o. Pio. HAH Luciano Regolo, O Maryjo, Matko
najsłodsza. O. Pio i Maryja, Esprit, Kraków 2022. |
STRONA GŁÓWNA |
|
FOTOGALERIA |
Diecezjalny Dzień Chorego |
|
PATRONAT "ECHO" |
|||||||||
|
POLECAMY |
|||||
|
SONDA |
Wakacje - odpoczynek od Kościoła? |
LITURGIA SŁOWA |
|
PROMOCJA |
|
![]() |