
Kroplą malowane
Artystka - urodzona w Siedliszczu, a obecnie mieszkająca w Majdanie Zahorodyńskim - maluje od wielu lat. Wśród jej prac są zarówno oleje, jak i akwarele. Fascynuje ją sztuka sakralna, m.in. prawosławne ikony, a także styl art déco i twórczość Tamary Łempickiej
U. Bydlińska tworzy portrety inspirowane stylem lat 20. W wolnych chwilach pisze wiersze, jest autorką trzech tomów poetyckich. Należy do Stowarzyszenia Twórczego Prowincja w Siedliszczu oraz Łęczyńskiego Stowarzyszenia Twórców Kultury i Sztuki PLAMA.
Nieprzewidywalny efekt
Wśród prezentowanych we Włodawie prac znalazły się obrazy z motywami bliskimi sercu artystki, przedstawiające otaczającą przyrodę: płynącą wodę, rzeki oraz samotne drzewa. – Akwarele uznawane są za technikę wymagającą, chociaż pozwalają na szybsze tworzenie. Nie trzeba długo czekać na wyschnięcie kolejnych warstw, jak w przypadku farb olejnych, co sprawia, że efekt jest widoczny niemal natychmiast. Z drugiej strony nie można pozwolić sobie na zbyt wiele poprawek. Jak ta woda się rozleje, do końca nie wiadomo. Stąd te obrazy są niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju. Stanowią dla twórcy rodzaj artystycznego wyzwania – podkreślała podczas wernisażu U. Bydlińska.
To pasja
Impulsem do malowania były zachęty jej matki. – Nie mogła pogodzić się z myślą, że nic nie robię z tym, co potrafię. Namówiła mnie na spotkanie z malarką z moich okolic Lucyną Pomianowską, która przyjeżdżała nad zalew do Majdanu Zahorodyńskiego. Przyznam szczerze, szłam bardzo niechętnie, ale zetknięcie ze sztuką przerodziło się w pasję – opowiadała. Podczas spotkania mówiła o swoich ostatnich pracach – cyklu stylizowanym na ikony „Wszyscy święci” przedstawiającym m.in. św. Antoniego czy św. Ritę. Podzieliła się też – jako historyk z wykształcenia – zamiłowaniem do badania dziejów, szczególnie kultury i sztuki starej Rusi oraz swoją twórczością literacką. U. Bydlińska pisze od wczesnego dzieciństwa, jest autorką trzech tomików poetyckich. Większość wierszy ukrywała w czeluściach szuflady i dopiero za namową poetki Joanny Pąk w 2022 r. trafiły one do druku. Aktualnie powstają gawędy oparte na opowieściach historycznych jej przodków i mieszkańców okolicy.
Wydarzenie uświetnił występ zaprzyjaźnionego z artystką chełmskiego duetu gitarowo-wokalnego: Marek Miszczuk i Radosław Szewczuk.