Kościół
fot. Hubert Glogauer
fot. Hubert Glogauer

Przy Panu do końca świata

Przy kościele Podwyższenia Świętego Krzyża w Miętnem od ponad miesiąca czynna jest kaplica wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu.

Adoracja trwać będzie tutaj - jak zaznaczył ks. kan. dr Tomasz Bieliński przed jej błogosławieństwem przez bp. Kazimierza Gurdę 26 kwietnia - do końca świata. Pierwsze, co widzą wchodzący do kaplicy, to naturalnej wielkości figura Chrystusa Miłosiernego z monstrancją w miejscu serca, spod której wychodzą promienie symbolizujące krew i wodę. W witrażu, po prawej stronie ustawionych parami klęczników widnieje Matka Boża Pompejańska. Na przeciwległej ścianie umieszczono wizerunek św. Michała Archanioła. Ciszę w kaplicy potęguje przytłumione ciepłe światło.

Każdy, niezależnie od spędzonego tutaj czasu, ma poczucie otulenia Dobrem.

 

Duchowy azyl

To jedyna w diecezji ogólnodostępna kaplica wieczystej adoracji. Nieustanne czuwanie przy Panu Jezusie trwa w kaplicy przy ul. Rawicza w Siedlcach – prowadzą je siostry sakramentki, które stałą obecność przy Najświętszym Sakramencie mają wpisane w duchowość i nazwę swego zgromadzenia. Świeccy mogą dołączyć, ale tylko w ciągu dnia.

Dlaczego Miętne leżące nieopodal Garwolina, parafia licząca niespełna 2 tys. wiernych? – To pokłosie wielu trudnych sytuacji, z jakimi zmagali się tutaj wierzący, oraz ich odwagi. W pewnym sensie kontynuacja historii obrony krzyża w Zespole Szkół Rolniczych, której Miętne stało się symbolem – mówi proboszcz parafii Podwyższenia Świętego Krzyża ks. Grzegorz Kamiński. Zauważa, że w 1984 r. protestująca młodzież szukała wsparcia w kościele w Garwolinie, gdzie katechezy głosił dla niej bp Jan Mazur. ...

Monika Lipińska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł