Z inicjatywy prawosławnego dziekana radzyńskiego popa Piotra
Gapanowicza (jednocześnie pełniącego funkcję proboszcza w parafii
nowy Międzyrzec) ponad 100 osób podpisało się 12 lipca 1905 r. pod
pismem skierowanym do oberprokuratora Świątobliwego Synodu w
Petersburgu.
W piśmie skierowanym do cara skarżyli się na rzekome prześladowania ze strony ludności polskiej. Podpisy te rzekomo miały być zbierane nocą z powodu - jak napisano - strachu przed Polakami. Jeśli weźmiemy pod uwagę ówczesny rozległość prawosławnego dekanatu radzyńskiego, jak też fakt, że pismo sygnowały przeważnie całe rodziny, można przypuszczać, że podpisało go ok. 20 wahających się rodzin.
W piśmie skierowanym do cara skarżyli się na rzekome prześladowania ze strony ludności polskiej. Podpisy te rzekomo miały być zbierane nocą z powodu - jak napisano - strachu przed Polakami. Jeśli weźmiemy pod uwagę ówczesny rozległość prawosławnego dekanatu radzyńskiego, jak też fakt, że pismo sygnowały przeważnie całe rodziny, można przypuszczać, że podpisało go ok. 20 wahających się rodzin.