Historia
21/2019 (1244) 2019-05-22
Łukasz Węda - prezes Stowarzyszenia Rozwoju Miejscowości Studzianka, znany i ceniony w regionie działacz na niwie kultury, ochrony dziedzictwa, sportu i rekreacji - został uhonorowany odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.

Przyznawany przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego medal honoruje osoby wyróżniające się w tworzeniu, upowszechnianiu i ochronie kultury. Uroczystość wręczenia odznaczeń pięciu laureatom odbyła się 9 maja na Zamku Królewskim w Warszawie w ramach gali Fundacji Dziedzictwa Kulturowego. - Znaleźć się wśród tylu znakomitych zaproszonych osób to dla mnie wielka nobilitacja i szczególne wyróżnienie - podkreślił Ł. Węda. - Kiedy podczas gali prowadzący mówił, ile wspólnie z mieszkańcami regionu udało się zdziałać przez tych kilkanaście lat, utwierdziłem się w przekonaniu, że warto nadal się starać - zastrzegł. Ł. Węda (ps. Napoleon) urodził się 22 maja 1982 r. w Białej Podlaskiej. Studiował historię ze specjalnością archiwistyka na Akademii Podlaskiej. Następnie kończył podyplomówki na uczelniach w Białymstoku, Lublinie i Warszawie.
21/2019 (1244) 2019-05-22
Jej wiersze publikowano w ogólnopolskiej prasie, niektóre znalazły się w podręczniku szkolnym, a nawet w hymnach szkół. Tomiki jej autorstwa można znaleźć w bibliotekach w całej Polsce. Choć Krystyna Chojecka odeszła dwa lata temu, teraz możemy poznać jej życie.

Wszystko za sprawą książki „Moja mama Krysia. Życie słowem naznaczone”, której promocję zaplanowano na 25 maja w siedleckim Centrum Kultury i Sztuki. Krystyna Chojecka (1928-2017) była siedlczanką, nauczycielką, poetką, członkiem Oddziału Siedleckiego Towarzystwa Literackiego im. Adama Mickiewicza, Klubu Literackiego Ogród przy CKiS w Siedlcach. Wydała kilkadziesiąt tomików poetyckich, do wielu wierszy skomponowano muzykę. Jej twórczość doceniano podczas ogólnopolskich konkursów poetyckich, została wyróżniona Nagrodą Wawrzyna Siedleckiego. Wśród podziękowań, jakie płynęły na jej ręce, znalazło się też to od papieży: św. Jana Pawła II, Benedykta XVI oraz Franciszka. Prac nad książką o życiu i twórczości Krystyny Chojeckiej podjęła się jej córka Renata. Jak przyznaje, dopiero trzy miesiące po śmierci mamy dojrzała do tego, by zacząć przeglądać jej dokumenty.
21/2019 (1244) 2019-05-22
O. Franciszek Bok OMI pożegnał się z parafią św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Siedlcach (został oddelegowany do tworzenia nowej parafii w diecezji opolskiej). Podczas Mszy św. sprawowanej 12 maja wdzięczni parafianie dziękowali proboszczowi za ośmioletnią posługę.

Jako parafianie św. Teresy mieliśmy to szczęście, że dobry Bóg przysłał nam takiego - pozostającego we wdzięcznej pamięci - człowieka. Najpierw na krótko - w 2006 r. jako wikariusza i prefekta w Publicznym Gimnazjum nr 6, a potem - też, niestety, na krótko - jako proboszcza parafii. W 2006 r. o. Franciszek został rzucony na głęboką wodę - miał przygotować uczniów do przyjęcia sakramentu bierzmowania; rozbudzić w młodych przechodzących „okres burzy i naporu” miłość do Boga. Ojcu się to udało, bo nie tylko prostował ich światopoglądowe i emocjonalne ścieżki, ale także budził sympatię i uznanie dla swojej osoby - cieszył się autorytetem. Pamiętam, że w dniu, kiedy żegnał się z parafią, uczniowie jednej z klas uczcili ukończenie szkoły ogniskiem. Wszyscy jednak przyjechali na Mszę św., aby być ze swoim katechetą. Młodzi pamiętają, że późnym wieczorem o. Franciszek dołączył do nich na godzinę czy dwie, mimo że tuż przed wyjazdem miał z pewnością wiele innych obowiązków.