Niedzielne referendum w sprawie odwołania wójta Janowa Podlaskiego Karola Michałowskiego oraz rady gminy zakończyło się fiaskiem z powodu zbyt niskiej frekwencji.
Choć zdecydowana większość głosujących opowiedziała się za zmianami, wynik nie ma mocy prawnej. Uprawnionych do udziału w referendum było 4030 mieszkańców gminy. Do urn poszło 667 osób, co daje frekwencję na poziomie 16,5%. To znacznie poniżej wymaganego progu - zgodnie z ustawą referendum jest ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej trzy piąte liczby wyborców, którzy głosowali w wyborach samorządowych w 2024 r.
Choć zdecydowana większość głosujących opowiedziała się za zmianami, wynik nie ma mocy prawnej. Uprawnionych do udziału w referendum było 4030 mieszkańców gminy. Do urn poszło 667 osób, co daje frekwencję na poziomie 16,5%. To znacznie poniżej wymaganego progu - zgodnie z ustawą referendum jest ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej trzy piąte liczby wyborców, którzy głosowali w wyborach samorządowych w 2024 r.