Rozmowy
9/2015 (1026) 2015-02-25
„Szkice z dziejów Kąkolewnicy i okolic” - książka, jaka ukazała się pod Pana redakcją, to niewątpliwie efekt historycznej pasji, ale też pragnienie ocalenia dla potomnych dziejów małej ojczyzny. Jakie okoliczności zadecydowały o powstaniu publikacji?

Zainteresowanie dziejami małej ojczyzny zrodziło się już podczas studiów. Spotkałem wówczas absolwenta historii, dziś znanego bialskiego regionalistę dr. Szczepana Kalinowskiego. Pracując w szkole, powołałem do życia koło turystyki rowerowej.
9/2015 (1026) 2015-02-25
Powstańcy ks. S. Brzóski w pewnym sensie uosabiali ostatni skrawek niepodległej Polski z jej prawami, instytucjami, obyczajami.

Część majętnych obywateli, zatrwożona, tchórzliwie wyrzekała się już tej Polski, która kosztuje i wymaga ofiar, wolała niewolę i szła nawet na kolaborację z zaborcą. 12 września 1864 r. zauważono powstańców we wsi Jamielniki. Dwóch zbrojnych przybyło wtedy do folwarku i prosiło o przygotowanie dla nich dziesięciu chlebów. Byli to uratowany przez ks. Lewandowskiego kleryk Bujanek i Korabiewski.
9/2015 (1026) 2015-02-25
W komentarzach do kolejnych wydarzeń na Ukrainie oraz próbach (pozorowanych lub nie) rozwiązania tego konfliktu nieustannie powraca temat zagrożenia naszej części Europy, a zwłaszcza Polski, imperialną ekspansją Rosji.

Zbrojne działania tego państwa na wschodnich rubieżach państwa ukraińskiego, niezależnie, czy będziemy je nazywać interwencją w obronie mniejszości, czy też jawną agresją na niepodległe państwo, w wielu naszych rodakach wywołują strach przed wojną, która może dotknąć naszą ojczyznę.
9/2015 (1026) 2015-02-25
Do dyskusji spowodowanej najpierw nadzieją, a teraz uhonorowaniem polskiego filmu najbardziej wytęsknioną przez ludzi kina statuetką pozwolę sobie dołożyć i swoje trzy grosze.

Obejrzałam „Idę”, kiedy już przestała być grana w kinach, kiedy przewaliła się główna fala zachwytów i krytyki. I byłam pod wrażeniem filmu Pawła Pawlikowskiego. Żeby sprecyzować - nie było to jedno wrażenie. Obraz jest bowiem wysmakowany artystycznie, dobrze zagrany i wyreżyserowany, a czarno-białe zdjęcia stwarzają nastrój skłaniający do refleksji. Jakiej - to (być może) zależy od oglądającego.
9/2015 (1026) 2015-02-25
W salach sądowych stoi nieraz posąg Temidy. W mitologii greckiej była córką Uranosa i Gai. Uznawano ją za uosobienie sprawiedliwości, prawa i wiecznego porządku.

Niekiedy przedstawiana jest z opaską na oczach, co ma symbolizować bezstronność. O sprawiedliwości zwykle myślimy w kategoriach prawnych - jak choćby wtedy, kiedy dotyczy regulowanych kodeksem karnym norm obowiązujących w danym społeczeństwie. Problem jednak w tym, że sprawiedliwość nie jest z natury rzeczy kwestią przepisów i zasad - jest czymś więcej!
9/2015 (1026) 2015-02-25
Czy dostrzegli Państwo, że w najlepsze trwa wiosna? Czuć ją, widać i słychać bardzo mocno. Nie chodzi mi jednak o tę kalendarzową, ale… eucharystyczną. Aby ją zobaczyć, wystarczy tylko otworzyć oczy i serce.

Skromny biały opłatek w bogatej, lśniącej monstrancji. Wierzysz, że „Oto Mesjasz, oto nasz Bóg, oto Jezus przychodzi tu…”? Tak na rozpoczęcie adoracji Najświętszego Sakramentu śpiewają młodzi, zebrani na niejednym czuwaniu lub rekolekcjach.
9/2015 (1026) 2015-02-25
22 lutego w Muzeum Południowego Podlasia odbyła się prezentacja albumu „Ręcznik ludowy z okolic Bielska Podlaskiego”. Najważniejszym punktem spotkania była prelekcja o rodzajach i znaczeniu dawnych płócien.

Bielskie muzeum realizuje projekt dotyczący ludowego ręcznika. W ubiegłym roku instytucja przeprowadziła badania terenowe. Ich efektem jest album. - Skupiliśmy się m.in. na materiałach, z których wykonywano ręczniki. Były to płótno, len i bawełna.
9/2015 (1026) 2015-02-25
21 lutego podczas uroczystej Eucharystii w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Siedleckiej im. Jana Pawła II z rąk bp. Piotra Sawczuka Pięciu alumnów przyjęło posługę lektoratu, a siedmiu akolitatu.

Od 18 do 21 lutego seminaryjna wspólnota przeżywała rekolekcje prowadzone przez o. Roberta Krawca OFMCap. Hasłem towarzyszącym skupieniu były słowa z Dziejów Apostolskich: „Trwali oni w nauce Apostołów, we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach” (Dz 2,42).
9/2015 (1026) 2015-02-25
„Świat jakby przyzwyczaił się do śmierci męczenników, a nawet najbardziej wstrząsające opisy męczeństwa z czasem bledną” - mówił kilka dni temu abp Stanisław Gądecki na zakończenie Poznańskiej Drogi Krzyżowej.

Miał na myśli męczeństwo 21 chrześcijan obrządku koptyjskiego, którzy zostali okrutnie zamordowani przez dżihadystów Państwa Islamskiego. Koptyjski patriarcha Tawadros już zapowiedział wpisanie ich do synaksarium, czyli odpowiednika Martyrologium Rzymskiego.
9/2015 (1026) 2015-02-25
Homilie jak ciężkie indyki, jakby ktoś przyszedł porozmawiać z nikim. Jezus na śmierć rozebrany, bosy, prosi o słowa świeże, wilgotne od rosy - pisał nieodżałowany ks. Jan Twardowski. Opinię tę podziela Stolica Apostolska, wzywając duchownych do głoszenia krótszych kazań i dobrego przygotowania.

Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów opublikowała „Dyrektorium homiletyczne”. Liczący ponad 100 stron dokument jest adresowany do biskupów, kapłanów i diakonów całego świata. Cytując papieża Franciszka, zaleca, by homilie były krótkie, a ich mówcy unikali wygłaszania konferencji czy wykładów.