Rozbudowa pływalni

Ryckie starostwo szykuje się do dużej inwestycji w pływalni powiatowej. Prace będą odbywać się w dwóch miejscach, a największe ich natężenie nastąpi od strony ul. Warszawskiej.

 

Na przylegającej do basenu wybetonowanej płycie (ok. 350 m²) powstanie dwukondygnacyjna część z przeznaczeniem na saunarium. – Będą się w nim mieściły różne urządzenia służące rekreacji: sauna fińska, sauna in fared, sauna mokra, grota solna, tężnia solankowa, basen schładzający, podgrzewane leżanki czy pokój masażu – wylicza kierownik pływalni Konrad Woźniak. Piętro zaś zostanie wykorzystane na potrzeby administracyjne, bo do tej pory, biura obiektu mieściły się w budynku starostwa.

Przy wejściu głównym wybudowane zostaną schody zewnętrzne, by można było wejść od razu na piętro. – Tam powstanie część usługowa, może restauracyjna, czynna również poza godzinami otwarcia basenu – wyjaśnia kierownik pływalni.

Zamontowany zostanie również niskoemisyjny agregat kogeneracyjny wraz z pompą i wymiennikiem ciepła odbierającym je z oczyszczonych wód od Spółdzielni Mleczarskiej w Rykach.

 

Wypowiedzenia z możliwością powrotu

Obecnie zadania znajduje się na etapie przetargowym. Nie oznacza to jednak, że na terenie obiektu nie widać przygotowań do inwestycji. – Od 1 lutego basen został wyłączony z użytkowania. Prace budowlane będą wymagały zablokowania drzwi i w związku z tym budynek nie może być eksploatowany – zaznacza kierownik obiektu.

Pływalnia będzie nieczynna przez kilkanaście miesięcy. Wiąże się to również z ruchami kadrowymi. – Niektóre osoby przejdą w tym okresie na bezpłatny urlop, część w miarę możliwości i kompetencji znajdzie zatrudnienie w innych jednostkach powiatowych, a jeszcze inni otrzymają wypowiedzenia z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia z możliwością powrotu do pracy po zakończeniu inwestycji – zapewnia K. Woźniak.

Natomiast wykupione karnety zostaną przedłużone o czas trwania rozbudowy.

 

Powrót do starego pomysłu

Zdaniem starosty powiatu ryckiego modernizacja pływalni wpłynie na zmniejszenie kosztów jej funkcjonowania i podniesie atrakcyjność. – Jesteśmy już po rozmowach z mleczarnią i będziemy chcieli pozyskiwać od niej ciepłą wodę na potrzeby basenu. Taki pomysł istniał od momentu budowy obiektu, lecz nie wiem dlaczego przez tyle lat był zarzucony. Poprzednie władze powiatu miały większe przebicie u władz mleczarni i nic z tym nie zrobiły, więc tym bardziej się dziwię. Dziś prezes mleczarni jest bardzo zadowolony, że wracamy do tego pomysłu. Od zawsze był jego orędownikiem – podkreśla Dariusz Szczygielski.

Koszt inwestycji to ponad 5 mln zł, z czego 4,5 mln zł stanowi dotacja z programu inwestycji strategicznych Polski Ład. Pozostała kwotę powiat dołoży z budżetu własnego.

Tomasz Kępka