Aktualności
Opaski ratujące życie

Opaski ratujące życie

30 seniorów z Garwolina otrzyma specjalne opaski, dzięki którym w razie zagrożenia szybko skontaktują się z centrum alarmowym. Realizacja pilotażu ma potrwać dwa lata.

Miasto przystąpiło do pilotażowego programu wdrażania usług opiekuńczych w postaci teleopieki. 

Bezpłatna teleopieka jest skierowana do mieszkańców Garwolina w wieku powyżej 60 lat, wymagających wsparcia, których stan zdrowia może powodować zagrożenie życia lub zdrowia. W ramach projektu jego uczestnicy zostaną objęci całodobowym systemem wsparcia przez teleopiekunów, którzy pracują w centrum teleopieki i pozostają w pełnej gotowości do odebrania sygnału alarmowego. – Taka opaska oprócz tego, że podniesie poczucie bezpieczeństwa naszych seniorów, to równocześnie przyczyni się do poczucia bezpieczeństwa rodzin, ponieważ w każdej chwili osoba samotna, czy to będąc w domu, czy na ulicy, będzie mogła skorzystać z takiego przycisku. I nie tylko w sytuacji zagrożenia życia, ale także każdym innym przypadku zagrożenia jej bezpieczeństwa – wyjaśnia Marzena Świeczak, burmistrz Garwolina. 

Każdy podopieczny otrzyma nieodpłatnie opaskę na nadgarstek monitorującą stan zdrowia z przyciskiem SOS, z możliwością połączenia głosowego z centrum teleopieki. Po otrzymaniu sygnału teleopiekunowie organizują pomoc adekwatną do sytuacji danej osoby. To nie tylko ułatwia szybkie i właściwe udzielenie fachowej pomocy, ale też oszczędza czas, który jest niezwykle istotny w nagłych sytuacjach zagrożenia życia. To również ważne z punktu poprawy jakości życia osób starszych. – Opaska daje seniorom poczucie bezpieczeństwa. W nagłych sytuacjach umożliwia szybkie wezwanie pomocy, ale jednocześnie daje starszym osobom poczucie, że nie są sami, że cały czas ktoś nad nimi czuwa – dodaje M. Świeczak.

Cały projekt będzie kosztował ok. 24 tys. zł. Na kwotę składają się opłaty abonamentowe i zakup sprzętu. Miasto dostało dotację od samorządu województwa mazowieckiego w wysokości prawie 8,4 tys. zł. Obecnie trwa wybór operatora projektu.

Waldemar Jaroń