Mamy szachowego mistrza
To kolejny sukces – w ubiegłorocznych zawodach zdobył trzecie miejsce. Mistrzostwa szachowe odbywały się w dniach 6-11 lipca w Kałkowie-Godowie, w sanktuarium Bolesnej Królowej Polski Pani Ziemi Świętokrzyskiej. Rozegrano dziewięć rund tzw. systemem szwajcarskim. Startowało 25 zawodników: 23 księży, kleryk i siostra zakonna. Choć pandemia koronawirusa ograniczyła uczestnictwo duchownych spoza Polski, to jednak nie przeszkodziła w tym absolutnie: w zawodach wystąpił ks. Stanisław Gibziński z Portsmouth w Wielkiej Brytanii. Szachowym mistrzem Polski duchowieństwa został ks. Mirosław Mejzner SAC, rektor pallotyńskiego WSD w Ołtarzewie (8 pkt), któremu przypadła też w udziale nagroda za najpiękniejszą partię. Drugie miejsce zajął ks. K. Jakubiak z diecezji siedleckiej (7 pkt), a trzecie ks. Sławomir Pawłowski SAC (7 pkt). Najlepszym debiutantem mistrzostw był ks. Błażej Bryk z archidiecezji katowickiej, który zajął szóste miejsce (5,5 pkt.) i zdobył II kategorię szachową. Najlepszym seniorem został ks. Franciszek Grela, emerytowany proboszcz parafii sw. Józefa w Nisku, który zajął dziesiąte miejsce (5 pkt). Nagrodę fair play – za trud pogodzenia zawodów z podjętymi wcześniej obowiązkami – otrzymał ks. Bogusław Burgat, wikariusz generalny Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej. W klasyfikacji drużynowej (łącznie z wynikami zawodów w szachach szybkich i błyskawicznych rozgrywanymi 24 i 25 lutego w Konstancinie-Jeziornej) kolejne miejsca zajęli: diecezja sandomierska, archidiecezja przemyska, ojcowie franciszkanie. Patronat honorowy nad rozgrywkami sprawował m.in. biskup radomski Henryk Tomasik. Oprócz zmagań sportowych mistrzostwa były także okazją do modlitwy i spotkań. Szachowe Mistrzostwa Polski Duchowieństwa odbywają się od 2002 r. Są one zaliczane oficjalnie przez Polski Związek Szachowy do grupy branżowych mistrzostw Polski. Ich pomysłodawcą jest ks. Stanisław Dębowski. Obecnie dyrektorem mistrzostw jest ks. Krzysztof Domaraczeńko z diecezji drohiczyńskiej.
LI