Rozmowy
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Rok 1920 w dokumentach

Rozmowa z dr. hab. Dariuszem Magierem, profesorem w Instytucie Historii Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach.

W Archiwum Państwowym w Siedlcach można oglądać wystawę pt. „Rok 1920 w regionie siedleckim”, której jest Pan autorem. Jak 100 lat temu wyglądało życie w mieście i okolicach? Rok 1920, czyli jeden z trzech, które składają się na okres wojny polsko-bolszewickiej, był dla Siedlec oraz okolicznych miasteczek i wsi najbardziej brzemienny w skutki. Wiązało się to z tym, że w wyniku ofensywy sowieckiej region siedlecki znalazł się w bezpośrednim zagrożeniu, a potem również pod kilkudniową bolszewicką okupacją. Zatem w pierwszej połowie roku mamy jeszcze do czynienia ze względnie normalnym trybem życia mieszkańców. Oczywiście toczy się wojna z Rosją Sowiecką o przetrwanie nowo odzyskanego państwa. Jej oznaki są bardzo widoczne.

To mobilizacja i ruchy wojsk, które obejmują również przegrupowania, np. z Wielkopolski na teren naszego regionu, świadczenia społeczne na rzecz żołnierzy, aktywność w tej kwestii partii politycznych – zarówno pozytywna, nawołująca do jedności narodowej w obliczu zagrożenia, jak i negatywna w postaci ujawnienia się sowieckiej agentury, czyli członków partii komunistycznej działających na rzecz demobilizacji społecznej, uprawiających dywersję, a później ujawniających się jako V kolumna.

Mieszkańcy regionu muszą więc z jednej strony zapewnić żołnierza i jego utrzymanie, z drugiej mieć baczenie także przed wrogiem wewnętrznym. Poza tym żyją własnym rytmem, by codzienną, zwykłą pracą utrzymać siebie i ojczyznę.

 

Sytuacja jednak zmienia się w miarę postępów sowieckiej kontrofensywy.

 

Zaczyna się ona w drugiej połowie maja 1920 r. i posuwa ku granicom naszego regionu. Na początku lata 1920 r. ...

MD

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł