Aktualności
Fontanna, konie i kamery

Fontanna, konie i kamery

W ramach rewitalizacji na skwerze stanęła fontanna, a w niej rzeźby koni arabskich, które są symbolem Janowa. Zaprojektował ją miejscowy artysta plastyk Arkadiusz Markiewicz.

– Inwestycję rozpoczęliśmy w 2019 r., ale musieliśmy unieważnić pierwszy przetarg z uwagi na duże koszty. Dopiero w wyniku drugiego i dzięki środkom, jakie dołożyła rada gminy, udało nam się to przedsięwzięcie zrealizować – mówi wójt gminy Janów Podlaski Leszek Chwedczuk.

W ramach rewitalizacji na skwerze stanęła fontanna, a w niej rzeźby koni arabskich, które są symbolem Janowa. Zaprojektował ją miejscowy artysta plastyk Arkadiusz Markiewicz, wzorując się m.in. na fontannie ze Stanów Zjednoczonych przedstawiającej zanurzone w wodzie mustangi. – Konie zostały odlane z brązu, natomiast obrzeża wykonano z naszych polnych kamieni – wyjaśnia.

Powstał też budynek wielofunkcyjny z toaletami. W przyszłości władze gminy chcą, by znalazł się w nim punkt informacji turystycznej. – Wybudowano też alejki, a w miejsce drzew, które trzeba było wyciąć, ponieważ kolidowały z infrastrukturą, posadziliśmy nowe. Wymieniono także oświetlenie, a cały teren został objęty monitoringiem, na który składa się 12 kamer – podkreśla L. Chwedczuk, apelując jednocześnie do mieszkańców o poszanowanie wspólnego dobra. – Dbajmy o zieleń, czystość i porządek. Nie wrzucajmy niczego do fontanny, nie wypuszczajmy psów na murawę. Korzystajmy z małej architektury ławek i koszy na śmieci. W poczuciu konieczności zadbania o bezpieczeństwo i mienie komunalne teren został objęty monitoringiem. Chuligańskie ekscesy z ostatnich tygodni i ich skutki tylko potwierdziły zasadność zainstalowania kamer. Wandale zniszczyli kilka płyt elewacyjnych nowego budynku. Straty oszacowano na 3 tys. zł. Sprawcy zostali zidentyfikowani, ujęci i – choć są niepełnoletni – unikną kary. Niech to będzie przestrogą dla innych – zaznacza wójt gminy Janów Podlaski.

Władze gminy apelują też, by nie wchodzić do wody i pod żadnym pozorem jej nie pić. – Fontanna to nie basen. Zainstalowane są w niej dysze wodne oraz poprowadzone instalacje elektryczne do lamp. Woda nie nadaje się do picia i kąpieli z uwagi na stosowane środki chemiczne – przypomina L. Chwedczuk.

Koszt inwestycji, która współfinansowana została z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa lubelskie, to ponad 4 mln zł. go. 

MD