Diecezja
Źródło: PODLASIE24
Źródło: PODLASIE24

Bądźcie solą ziemi i światłem świata

W sobotę 4 czerwca w katedrze bp Grzegorz Suchodolski udzielił święceń czterem alumnom Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej.

- Dziękujemy Panu Bogu za ich powołanie, wiarę, za to, że zechcieli przez czas formacji przygotować się do dnia dzisiejszego. Dziękujemy także ich rodzicom, rodzeństwu i wszystkim, którzy wsparli ich na początku decyzji i przez pięć lat seminaryjnej formacji. Dzisiaj Kościół siedlecki raduje się ich decyzją i włącza do stanu diakonatu, aby posługiwali naszym wspólnotom zgodnie z tym, co przypisane jest diakonom - mówił bp G. Suchodolski na początku Mszy św., w której uczestniczyła cała społeczność WSD, proboszczowie wspólnot parafialnych, z których wywodzą się nowi diakoni, oraz ich rodziny. Po liturgii słowa nastąpiła prezentacja kandydatów, a rektor WSD poprosił biskupa o udzielenie im święceń diakonatu. - Dziękujemy wam, bracia, za waszą gotowość, posłuszeństwo i uległość łasce, jaką Pan was obdarzył - zwrócił się biskup w homilii do kandydatów na diakonów. Słowa wdzięczności skierował też do ich rodziców. - Jezus ciągle poszukuje tych, którzy będą solą ziemi i światłem świata.

Te słowa Ewangelii usłyszane dzisiaj odnoszą się do wszystkich ochrzczonych, którzy jesteśmy uczniami Chrystusa, ale w sposób szczególny odnoszą się dzisiaj do naszych braci, którzy zostaną wyświęceni na diakonów. Być solą ziemi i być światłem świata to stać się szczególnym świadkiem Jezusa umarłego i zmartwychwstałego. Wiemy, że sól nadaje smak potrawom i zapewnia ich trwałość, a światło rozprasza wszelkie ciemności. Tak jak sól i światło, tak również i nasi bracia włączeni do stanu diakonatu będą starali się być autentycznymi i żywymi świadkami Chrystusa we współczesnym świecie – mówił biskup Grzegorz. Zwrócił uwagę, że świat nie jest przychylny powołanym – karmi ludzi innymi przyprawami, gardzi prawdą, miłością, dobrem i pięknem.

– Nie idziecie walczyć ze światem, ale idziecie go przemieniać, być tym, czym dusza w ciele, być prawdziwymi chrześcijanami gotowymi do posługi i do miłości także tym, którzy staną przeciwko wam – podkreślił.

 

Uległość i posłuszeństwo

W dalszej części biskup mówił o tajemnicy powołania i o tym, do czego powołanych wzywa Chrystus.

– Tajemnica powołania oznacza najpierw radykalne zerwanie ze światem w znaczeniu porzucenia dotychczasowych planów, ale także z duchem świata, który zbudowany jest na kulturze konsumpcji, na rywalizacji, wydzieraniu sobie pierwszych miejsc, a także na hiperindywidualizmie, który często neguje wszelką zależność. Tajemnica powołania oznacza wejście w logikę uległości i posłuszeństwa, logikę oddania całkowicie swojej woli drugiemu – nie tylko biskupowi i przełożonemu, ale również bliźniemu, do którego zostaniecie posłani, i dziełom, którym będziecie służyć. Nie jest to łatwe, zwłaszcza jeśli ktoś uważa, że jego zdolności są nieprzeciętne. Ale powołanie nie jest grą w pojedynkę, jest zależnością – uczył kaznodzieja, podkreślając, że tajemnica powołania jest tajemnicą współuczestniczenia, partycypacji.

 

Niech wasze światło jaśnieje

– W adhortacji „Pastores dabo Vobis” św. Jan Paweł II napisał, że każde chrześcijańskie powołanie pochodzi od Boga i nie zostaje nigdy dane poza Kościołem, ale zawsze w Kościele i zawsze za pośrednictwem Kościoła, dlatego bądźcie posłuszni Duchowi Świętemu, bądźcie posłuszni Kościołowi. Umocnieni darem Ducha będziecie pomagać biskupowi i jego prezbiterom w posłudze słowa, ołtarza i miłości – powiedział biskup, zwracając się do kandydatów. Wyliczył też obowiązki, jakie będą wypełniać jako diakoni: czytanie Ewangelii, przygotowywanie Ofiary eucharystycznej i rozdzielanie wiernym Ciała i Krwi Pańskiej, głoszenie kazań, przewodniczenie modlitwom, udzielanie chrztu, asystowanie przy zawieraniu związków małżeńskich i ich błogosławienie, noszenie wiatyku do ciężko chorych i przewodniczenie obrzędom pogrzebu. Przypomniał, że będą zobowiązani do pełnienia dzieł miłosierdzia i życia w celibacie. – Będziecie diakonami, tj. sługami Jezusa Chrystusa, który wśród swoich uczniów postępował jak ten, który służy. Wypełniając chętnie wolę Bożą, w duchu miłości służcie z radością Bogu i ludziom. Nie utraćcie nigdy smaku Ewangelii i nie zagaście w sobie i przed światem jej prawdziwego światła, które oświeca każdego człowieka. „Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” – zakończył biskup.

 

Obrzęd święceń

Po homilii kandydaci do diakonatu stanęli przed biskupem i, odpowiadając na zadawane przez niego pytania, wyrazili wolę przyjęcia i pełnienia posługi diakona w Kościele w duchu miłości i pomocy prezbiterom dla rozwoju chrześcijańskiego ludu. Wyrazili też gotowość przechowywania tajemnicy wiary i głoszenia jej słowem i czynem, zgodnie z Ewangelią i tradycją Kościoła. Złożyli również przyrzeczenia zachowywania celibatu, który jest znakiem oddania się Chrystusowi, wyrazili wolę pogłębiania modlitwy i sprawowania liturgii godzin oraz gotowość kształtowania swego postępowania na wzór Chrystusa. Klęcząc przed biskupem, złożyli przyrzeczenie czci i posłuszeństwa swemu ordynariuszowi.

Odśpiewana została Litania do wszystkich świętych, podczas której kandydaci leżeli krzyżem na znak uniżenia wobec majestatu Boga i otwartości na przyjęcie Ducha Świętego i Jego darów. Następnie odbył się obrzęd święceń, podczas którego biskup na każdego z kandydatów w milczeniu włożył ręce. Szczytem liturgii święceń diakonatu była uroczysta modlitwa święceń, w czasie której kandydaci klęczeli, a celebrans modlił się, by Ojciec Niebieski zesłał na nich Ducha Świętego, który umocni ich siedmiorakim darem łaski do wiernego pełnienia posługi diakona. Nowi diakoni otrzymali też strój diakoński – stułę zakładaną przez lewe ramię, złączoną pod prawym, i dalmatykę. W założeniu dalmatyk pomogli diakonom proboszczowie ich rodzinnych parafii. Potem biskup przekazał każdemu diakonowi księgę Ewangelii – jako że jedną z misji diakonów jest m.in. posługa słowa – oraz udzielił pocałunku pokoju.


Nowi diakoni diecezji siedleckiej: Arkadiusz Chromiec z parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Kornicy, Jan Kociubiński z parafii Trójcy Świętej w Janowie Podlaskim, Aleksander Lis z parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Radzyniu Podlaskim oraz Marcin Sulej z parafii św. Brata Alberta w Łukowie.

LI