Opinie

Boskie tchnienie Zmartwychwstałego

„Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden.

I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić” (Dz 2,3-4). Opis Zesłania Ducha Świętego z Dziejów Apostolskich wydaje się bardzo lakoniczny i skrótowy. Ich autor, wspominając tamto wydarzenie, dwukrotnie używa słowa „jakby”. Zaznacza, że apostołowie doświadczyli wtedy czegoś na kształt wiatru i ognia. Rozważając nad tą tajemnicą, powróćmy do Ewangelii. W rozmowie z Nikodemem Jezus podkreślał: „Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha” (J 3,8). Te słowa przypominają nam o tym, że Ducha Święty przychodzi jak chce, do kogo chce i gdzie sam chce. Jest wolny i niczym nieograniczony.

Można Go doświadczyć nie tylko na Eucharystii, na modlitwie czy w czasie uwielbienia. Dotyka nas w momentach, w których nawet się nie spodziewamy.  Trzeba o Niego prosić, warto Go wołać, ale nie można wyznaczać Mu granic. Jedyne, co możemy, to czekać i otwierać się Niego.

 

Życie i moc

Dlaczego symbolem Ducha Świętego jest wiatr? Może nie zabrzmi to zbyt teologicznie, ale brak wiatru czy powietrza rodzi zaduch i trudności w oddychaniu. Bez Ducha… dusimy się i umieramy w wierze, miłości i nadziei. ...

AWAW

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł