Wygodniej do „eski”
Zadanie było zrealizowane na terenie dwóch gmin: Ryki i Kłoczew (Dąbia – Zalesie i Dąbia – Ownia – Wylezin). Samorządy wspólnie z powiatem. gdyż drogi mają status powiatowych, dołożyły się do ich przebudowy. Największe jednak wsparcie – bo 15 mln zł – pochodziło z Polskiego Ładu. Natomiast koszt całej inwestycji to 21 mln zł. Do tego trzeba jeszcze doliczyć 1,3 mln zł zapłaconych właścicielom gruntów za wywłaszczenie części działek.
Poprawa jakości obu dróg była konieczna. Odcinek Ownia – Wylezin należał do najgorszych w powiecie. Łaty były kładzione wręcz jedna na drugą. Natomiast na drodze Dąbia – Zalesie nie wszędzie leżał asfalt. Zarówno jednym, jak i drugim odcinkiem nikt się nie zajmował. Drogi nabrały znaczenia dopiero po oddaniu do użytku ekspresówki S17. – To bardzo ważne trasy.
Ta w gminie Kłoczew służy zarówno mieszkańcom naszego, jak i łukowskiego powiatu. A dzięki drodze w gminie Ryki część aut nie będzie już wjeżdżać do miasta, ale pojedzie w kierunku S17 – zauważa starosta rycki Dariusz Szczygielski.
Zainteresowanie nową drogą potwierdza wójt Kłoczewa. – Ruch tam już jest wzmożony. Przed remontem tak nie było – twierdzi Zenon Stefanowski.
Najbardziej jednak cieszą się mieszkańcy Dąbi, którzy na połączenie z Zalesiem czekali latami. – Starania podejmowano już 20 lat temu, ale na rozmowach się skończyło. Nikt nie chciał oddać części działek na drogę, a samorządowi brakowało pieniędzy. Wreszcie się to zmieniło, jesteśmy bardzo zadowoleni – przyznaje sołtys Nowej Dąbi Kazimierz Jędrych.
Tomasz Kępka