Rozmaitości
ARCHIWUM
ARCHIWUM

Ostra jazda

Prędkość, z jaką porusza się łańcuch pilarki spalinowej - blisko 100 km/h - w razie błędu w czasie obsługi trzymającemu ją w rękach nie daje szans. A na wsiach właśnie teraz pilarki idą w ruch.

W gospodarstwie bez drewna ani rusz. Tak było od zawsze - i jest nadal mimo ogromnego skoku technologicznego i technicznego. Prawie każdy z rolników ma zresztą na własne potrzeby choćby kawałek lasu. Drewnem ogrzewana jest na wsi zdecydowana większość domostw. Drewno potrzebne jest na każdym kroku - do napraw w budynkach gospodarczych czy wierzei stodoły, zbicia ogrodzenia dla kur czy choćby zrobienia podpórek w inspekcie. Tych potrzeb jest mnóstwo i są bardzo różne.

Najlepszy czas na pozyskanie drewna to przełom jesieni i zimy, kiedy ustają już prace polowe, ruch na polach maleje, wieś się wycisza. Tym łatwiej usłyszeć odgłos siekier i pił.

 

Jak wypadek, to drastyczny

Wycinka drzew i obróbka drewna to domena mężczyzn. Ścinanie drzew, ich zwózka, cięcie, rąbanie wymaga siły – ale jest też zajęciem zwykle przez nich lubianym, m.in. dlatego, że stanowi swego rodzaju odskocznię od codziennych obowiązków. Tyle że niesie ze sobą wiele niebezpieczeństw.

W skali całego kraju Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego rokrocznie odnotowuje aż kilkaset wypadków z udziałem maszyn i urządzeń do pozyskiwania oraz obróbki drewna. Wprawdzie wyraźnie widać tendencję spadkową, to nadal jest ich dużo. ...

Monika Lipińska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł