Jest taki dzień…
Ten ważny dla katolików okres rozpoczynamy Pierwszą Niedzielą Adwentu, oczekując razem z Maryją na przyjście Jezusa w osobie Małej Dzieciny. Przygotowujemy nasze serca, uczestnicząc w Roratach i rekolekcjach. Z okresu swojego dzieciństwa pamiętam babcię, która budziła na Roraty i wyjaśniała, że powinniśmy być lepszymi ludźmi, bo wtedy właśnie przychodzi do naszych serc Jezus. Mam sześcioro dzieci, wszyscy czekamy na Wigilię, która łączy rodziny - to czas dzielenia się opłatkiem oraz radosną nowiną, że narodził się Zbawiciel. Radujemy się wszyscy i przepraszamy za to, co nam nie wyszło. Jednoczymy się z tymi, którzy są przy wigilijnym stole, oraz z nieobecnymi, których już nie ma wśród nas.
Spożywamy tradycyjne postne potrawy, a zwyczaj przygotowywania 12 dań pielęgnowany jest także w domach moich dzieci – nawet tych mieszkających daleko. Po wieczerzy udajemy się na Pasterkę, podczas której śpiewamy piękne polskie kolędy. Radujemy się, że Jezus się narodził.
Elżbieta Stasiak – mieszkanka Nepli
Regina Miszta – mieszkanka gminy Hańsk
Wigilia jest dla mnie dniem wyjątkowym, jedynym w roku, jednoczącym rodziny, które dzielą się białym opłatkiem symbolizującym cząstkę Ciała Chrystusa. Radością jest spotkanie w gronie najbliższych, jak też wspominanie tych, których Bóg powołał już do wieczności. Utkwił mi w pamięci moment, kiedy na moją prośbę – dziecka jeszcze – mamusia zabrała mnie do kościoła. Pragnęłam zobaczyć w żłóbku Pana Jezusa. ...
Joanna Szubstarska