Do miasta zjechali rycerze

Przez dwa dni międzyrzeczanie odwiedzali obóz rycerski zlokalizowany w zespole pałacowo-parkowym. VII Wiwaty Królewskie, zorganizowane przez tutejsze bractwo rycerskie na czele z Tomaszem Sajką, zgromadziły kilkuset odtwórców z całej Polski oraz wielu widzów.

Jak co roku można było wziąć udział w poszukiwaniu Świętego Graala, podziwiać turniej rycerski oraz łuczniczy, jak też konkurs rzutu oszczepem. Były warsztaty garncarskie, kowalskie i kuchni średniowiecznej.

Mieszkańcy Międzyrzeca Podlaskiego i okolic, którzy odwiedzili obóz, mogli uczestniczyć również w warsztatach tańca średniowiecznego, pozyskiwania lnu i tkackich oraz bicia pieczęci. Ponadto mieli okazję zagrać w szachy rycerskie. Nie brakowało też chętnych do udziału w grach i zabawach plebejskich, a dzieci z zapałem stawały do walki na drewniane miecze i korzystały z bezpłatnej lekcji jazdy konnej. Wśród zaplanowanych na ten dzień atrakcji był wielobój rycerski oraz turnieje: starcie dwu- i pięcioosobowych grup rycerskich, „krąg zdrady”, a także zdobywanie wieży. Mieszkańcy, którzy towarzyszyli rycerzom do późnych godzin, o 20.00 mogli obserwować bitwę wieczorną, posłuchać koncertu muzyki średniowiecznej zespołu Viatores i obejrzeć teatr ognia.

W niedzielę rano rycerze w strojach średniowiecznych udali się na Mszę św. sprawowaną w kościele pw. św. Mikołaja, a w samo południe przywitali w swoim obozie króla, który podziwiał finały turniejów rycerskich i bieg dam. Odbył się także rycerski turniej z udziałem dzieci, które odważyły się stanąć do walki z prawdziwym rycerzem. Przed oficjalnym zakończeniem imprezy król wręczył nagrody zwycięzcom turniejów i poszukiwaczom Świętego Graala. Impreza zakończyła się w godzinach popołudniowych.

BZ