Zawód pod zamówienie
Nowy kierunek powstał pod zamówienie PEC – spółka objęła swoim patronatem czteroletni okres kształcenia w technikum. Jej władze już zapowiadają, że najlepsi absolwenci znajdą u nich zatrudnienie. Na bialskim terenie to novum.
– Ogrzewamy miasto, przedsiębiorstwo ma więc przed sobą dobrą perspektywę. Nasze kadry topnieją, ponieważ część osób odchodzi na emeryturę. Sama wiedza zdobyta w szkole nie wystarczy. Zależy nam na tym, by młodzież mogła odbyć u nas zajęcia praktyczne. Przez czteroletni okres edukacji chcemy przekazać im wiedzę, umiejętności i kompetencje. Mamy nadzieję, że zdołamy wykształcić dobrych i odpowiedzialnych energetyków ciepłownictwa. Na takich ludziach bardzo nam zależy – mówi Aleksander Kompa, prezes PEC w Białej Podlaskiej.
Jest zapotrzebowanie
W organizację projektu włączyli się: bialski PEC, ZSZ nr 2 i władze miasta. Na razie będzie to jednorazowy nabór i jedna klasa o takim profilu. Jeśli pomysł się sprawdzi, niewykluczone, że w następnych latach pojawią się kolejne propozycje. Przedsiębiorstwo współpracuje ze szkołą bardzo ściśle, wspólnie stworzono plan i zakres przedmiotów zawodowych. Ustalono też, że raz w tygodniu uczniowie będą odbywali zajęcia w PEC. Po ukończeniu szkoły i zdaniu egzaminów młodzi zdobędą stosowne uprawnienia, niezbędne do pracy w ciepłownictwie.
Projekt PEC wygląda obiecująco. Tym bardziej że na lokalnym rynku pracy brakuje techników energetyków. – W przedsiębiorstwach takich jak nasze można pracować w wielu dziedzinach. Technik energetyk może znaleźć zatrudnienie w stacjach wymiennikowych, działać w przesyle i dystrybucji czy chociażby w telemetrii, gdzie dokonuje się pomiarów, wprowadza je do komputera i analizuje. Zawód ten stwarza wiele możliwości, o czym chcemy przekonać uczniów już w czasie edukacji – tłumaczy A. Kompa.
Obustronne nadzieje
Uczeń, który ukończy wspomniany kierunek, zdobędzie umiejętności w zakresie konserwacji, remontów i montażu instalacji, urządzeń energetycznych, nadzorowania i obsługiwania maszyn oraz dokonywania pomiarów parametrów. Projekt wpisuje się w promowanie kształcenia zawodowego. – Będziemy angażować się w cały proces kształcenia. Mamy też nadzieję, że nasi absolwenci zechcą zostać w Białej Podlaskiej. Liczę na dobry finał, na to, że za cztery lata pozyskamy dobrych pracowników. Chciałbym, aby wszyscy absolwenci zdobyli u nas zatrudnienie, ale w dużej mierze zależy to od uczniów, od ich cech psychofizycznych. Zdaję sobie sprawę, że części młodzieży ten zawód może się nie spodobać; to trudna i odpowiedzialna profesja – podsumowuje prezes. Deklaruje jednocześnie, że ci, którzy zechcą pracować, znajdą zatrudnienie.
Agnieszka Wawryniuk