Rozmowy
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

3231 km w intencji ojczyzny

Rozmowa z ks. ppor. Bogumiłem Lempkowskim, prefektem w II Liceum Ogólnokształcącym im. Królowej Jadwigi w Siedlcach.

Myśl o takiej pielgrzymce pojawiła się 1,5 roku temu. W 2018 r. udałem się razem z młodzieżą na pielgrzymkę rowerową do Rzymu. Pokonaliśmy 2,5 tys. km. Przejechaliśmy przez siedem krajów, by uczcić siedem jubileuszy, m.in.: 100-lecie odzyskania niepodległości, 200-lecie naszej diecezji, 600-lecie mojej rodzinnej parafii i 40-lecie wyboru Karola Wojtyły na papieża. W poprzednie wakacje byłem w wojsku na kursie oficerskim w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu, więc nie mogłem nigdzie pojechać. W tym roku wypada setna rocznica urodzin św. Jana Pawła II. Zależało mu, byśmy mieli w sobie ducha odpowiedzialności za ojczyznę, byśmy się za nią modlili. Podczas jednej z pielgrzymek apelował: „Zanim stąd odejdę, proszę was, abyście (...) nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy”. W tym roku wypada też 100-lecie Cudu nad Wisłą. To zwycięstwo nie byłoby możliwe, gdyby nie tysiące warszawiaków, którzy na kolanach modlili się o wygraną. Oczywiście Bitwa Warszawska była też sukcesem polskiego oręża, ale wiara tamtych pokoleń miała ogromne znaczenie. W 2020 r. obchodzimy także 100-lecie zaślubin Polski z morzem i 80-lecie zbrodni katyńskiej. Bardzo chciałem uczcić te rocznice.

Sześć dni temu wrócił Ksiądz z pielgrzymki rowerowej w intencji ojczyzny. Przejechanie ponad 3 tys. km w ciągu 23 dni (w bardzo zmiennych warunkach) to nie lada wyczyn. Zdążył już Ksiądz odpocząć?

 

Pokonałem dokładnie 3231 km. Jechałem wzdłuż granic Polski. Wyjechałem z Siedlec 2 lipca, w dniu wspomnienia MB Kodeńskiej, a wróciłem 24 lipca. Kiedy było ciężko, wspominałem napis z kaplicy w parafii św. Piusa V w Dęblinie, gdzie posługiwałem przez siedem lat. Umieszczono w niej słowa: „Miłość żąda ofiary”. Owo stwierdzenie pasuje także do umiłowania ojczyzny. Najtrudniej było chyba podczas pokonywania etapu z Raciborza do Kłodzka; przez 8,5 godziny jechałem w strugach deszczu. Przejechałem w takich warunkach 90 km. Było mokro i ciężko, bo jechałem z sakwami. Myślałem wtedy o Polakach, którzy umierali za Polskę. Czym była moja ofiara w porównaniu do ich cierpienia? Myślałem o tych, którzy musieli opuścić rodziny, którzy ginęli, byli torturowani, wywożeni do obozów lub na Syberię…

 

Dlaczego pielgrzymował Ksiądz w intencji ojczyzny?

 

Myśl o takiej pielgrzymce pojawiła się 1,5 roku temu. W 2018 r. udałem się razem z młodzieżą na pielgrzymkę rowerową do Rzymu. Pokonaliśmy 2,5 tys. km. Przejechaliśmy przez siedem krajów, by uczcić siedem jubileuszy, m.in. ...

AWAW

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł