Komentarze
Kinga Ochnio

Koło do spraw walki

Kobiety z talerzami obronią nas przed przestępcami. To nie żart! Koła Gospodyń Wiejskich mają ruszyć do walki z przestępczością. To najnowszy pomysł ministerstwa sprawiedliwości.

Resort rozstrzygnął konkurs i postanowił rozdać po 5 tys. zł na koło. Skąd pomysł, by do walki z przestępczością zaangażować gospodynie wiejskie? Z wyjaśnieniem spieszy wiceminister sprawiedliwości, który zauważa, że koła gospodyń wiejskich to ważne ośrodki aktywizacji społecznej, gdzie przekazywane są nie tylko wiedza i tradycja, ale także kształtują się lokalne grupy wsparcia, pozwalające zapobiegać wielu negatywnym zjawiskom w danej społeczności. Przedstawicielki płci pięknej - zdaniem przedstawiciela resortu - ponoć widzą więcej, są bardziej empatyczne, często szybciej reagują i mają energię do podejmowania działań na rzecz wspólnego dobra.
Anna Wolańska

Guziczki czarowniczki

Drogo. Cebula po sześć, papryka po 25, jajka po półtora złotego. A majonez po tyle, że w tym roku wielkanocne święta pewnie bez niego miną.

Pani Jadzia, która sporo przeżyła, jeszcze więcej widziała i prawdę swoją ma, mówi, że jeszcze drożej będzie. Że na przykład jajka, jako że wspomniana Wielkanoc za pasem, a wielkanocne święta głównie jajkami stoją, to i do półtrzecia złotego dojść mogą. Pani Wiesia za to optymistką jest i uważa, że nie ma co narzekać, bo na przednówku zawsze drogo było. Tyle że ludzie to nie tylko przednówka, ale i samego tego słowa dawno zapomnieli. A jeden taki - zresztą znaczący - polityk, to parę lat temu (jako polityk rządowy) mówił, że jakby „rząd miał guziki i na jednym byłoby napisane «niskie ceny żywności», a na drugim «wysokie»”, to on by „nic innego nie robił, tylko naciskał ten guzik «niskie ceny»”.
11/2023 (1439) 2023-03-15
Choć wielu ekspertów uważa, że kolejna kampania wyborcza rozpoczyna się nazajutrz po oficjalnym ogłoszeniu rezultatów głosowania, to jednak - w porównaniu z tym, co ma miejsce później - stanowi tylko niewiele znaczące preludium.

Ot, taka subtelna gra wstępna przed etapem właściwym, w trakcie którego znacznie podkręca się tempo oraz dopuszcza wszystkie, nie tylko socjotechniczne chwyty, sztuczki i wybiegi. Wzmożenie właściwe, czyli ostatnia prosta przed kolejnymi, najważniejszymi w III RP wyborami (doskonale znany i powtarzany od ponad dwóch dekad slogan) właśnie zaczyna się urzeczywistniać. Zza węgłów i krzaków co chwilę wyskakują różne sfrustrowane głowy, główki i półgłówki, które można odróżnić jedynie po niechlujnych fryzurach. Pod czaszkami owych potencjalnych kandydatów do pełnienia zaszczytnej roli wybrańców narodu w niewiarygodnym tempie wykluwają się genialne pomysły na lepsze jutro.
11/2023 (1439) 2023-03-15
Tefałenowski reportażysta Marcin Gutowski i holenderski korespondent Ekke Overbeek to bez wątpienia gwiazdy ostatnich dni.

A można chyba powiedzieć, że ich (od)blask przyćmił nawet łunę 95 ceremonii wręczenia Oscarów. Obaj w tym samym czasie ordynarnie uderzyli w Papieża Polaka. Bliźniaki jakieś syjamskie czy co?! „Jeśli przyjdą zniszczyć ten naród, zaczną od Kościoła, gdyż Kościół jest siłą tego narodu” -przewidywał kardynał Wyszyński. I miał świętą rację. „Tropiciele prawdy” o Kościele przypuścili zmasowany atak. Nieco wcześniejsza niż wspomniane rewelacje medialna napaść na Wandę Półtawską i kardynała Adama Sapiehę to było preludium do uderzenia w najwyższy autorytet i dumę Polaków. Pogromcy fałszu i czempioni prawdy nie zostawili na polskim papieżu suchej nitki.
10/2023 (1438) 2023-03-09
Jeeejku! Huuurrra! Dzień Kobiet! - wyrwało mi się (chociaż całkiem bezgłośnie) z piersi, kiedy zauważyłam niecodzienne zachowanie najlepszego z mężów.

Radość moja dość szybko jednak ustąpiła miejsca niepokojowi, jak uświadomiłam sobie, że do dnia dobroci dla słabej płci jeszcze parę kartek brakuje. Doroczne święto dopiero na horyzoncie, a Najlepszy taki słodki już. Coś tu nie gra. Ale w sumie… Skądś się przecież ta jego ksywka wzięła. Jednak nawet jak na Najlepszego standard zachowania zdecydowanie za wysoki był. Zwierzyłam się przyjaciółce.
10/2023 (1438) 2023-03-09
Czekam w saloniku prasowym, między stojakami z batonikami i gazetami, aby odebrać nadaną do mnie przesyłkę.

Przede mną młoda kobieta z wyraźnie zniecierpliwionym kilkuletnim dzieckiem u boku. Kiedy w końcu przychodzi jej kolej, wręcza sprzedawczyni zgarniętą wcześniej ze stojaka kolorową prasę, niewielkich rozmiarów książeczkę i wafelka. Na koniec prosi o kupon na loterię, tzw. zdrapkę. Obsługująca ją kobieta podaje pudełko z kilkunastoma kartonikami. Klientka bierze synka na ręce i pokazuje, aby to on wylosował szczęśliwy los.
9/2023 (1437) 2023-03-02
Kwestia dobrostanu miejsca, w którym każdy z nas zabawi co najwyżej kilkadziesiąt lat, prześladuje nas ostatnio niczym - nie przymierzając - ostra biegunka po zapiciu kiszonych ogórków mlekiem.

Człowiek się tym aktywistom klimatycznym przygląda. Czasem się martwi i do głowy wbija ich przepowiednie. Nieraz rozdziawia gębę ze zdziwienia, a niejednokrotnie śmieje się do rozpuku z ich - opartych o wnikliwe badania naukowe - teorii. Ludziom mojego pokolenia wydaje się, że całe to zielone szaleństwo nas nie dotknie. A jeśli już, to może kiedyś, za jakiś ruski rok. Tymczasem nowa ideologia nabiera rozpędu.
9/2023 (1437) 2023-03-02
Wiem, że to nieładnie, ale podsłuchiwałam. A może wcale nie. Bo rozmówczynie były z tych, co to jak już rozprawiają, to tak, żeby okolica słyszała.

Tym razem słyszało co najmniej pół autobusu, jak młode kobiety zastanawiają się nad zasadnością posyłania dzieci na lekcje religii i do spowiedzi. Wyglądało na to, że do wymiany poglądów zainspirowały je pojawiające się w publikatorach artykuły i wypowiedzi na ten właśnie temat. Zmasowany atak na Kościół katolicki już od dość dawna trwa. Nagonka zaczęła się od „śledztwa” braci Sekielskich, a potem zadziałała metoda „me too”.
8/2023 (1436) 2023-02-23
„Baby to mają super! Wstała, narysowała sobie twarz, jaką chciała, i poszła… A chłop? Chłop, z jaką mordą się urodził, z taką musi żyć”.

Ba… To, rzecz jasna żart, który w postaci memu pewnie nieraz wielu z Czytelników miało okazję spotkać w mediach społecznościowych. I wielu zadumało się… Swego czasu organizowałem w szkole dla nastolatek kursy kosmetyczne, wychodząc z założenia, że skoro i tak będą się kiedyś malować, niech to robią dobrze. Jednych to bulwersowało (No bo jakże tak? Nie można poprawiać Pana Boga!), innych cieszyło. W praktyce kosmetyczki, stylistki - tłumacząc podstawy kosmetologii - koncentrowały się na przekazie, wedle którego mając „naście” lat, nie trzeba nakładać na twarz „tapety”, nie warto ścigać się z celebrytkami i idolami z plakatów. Lico na tym etapie rozwoju ze swej natury jest piękne, wystarczy dbać o higienę, zdrowie, umieć dobrać do określonego typu urody fryzurę, kolory ubrań, styl. Będzie super! Panowie w tym czasie np. uczyli się prasowania koszul. Polecam uwadze wychowawców. Naprawdę warto.
8/2023 (1436) 2023-02-23
Do trzech razy sztuka? Nic z tych rzeczy! Prawa Murphy’ego, sprowadzające się do założenia, że rzeczy pójdą tak źle, jak to tylko możliwe? Jego bynajmniej nie dotyczą.

Za to determinacja i wytrwałość - najwyższej próby. Emeryt z Łodzi udowodnił, że wystarczy chcieć i nie odpuszczać. Nigdy! Mimo wielu przeciwności, złośliwości - nie tylko losu, a nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi. Historia 65-letniego pana Bogdana zaczyna się w 2018 r. To wtedy przyszło mu do głowy, aby zapisać się na kurs prawa jazdy. Tak zaczęła się batalia o upragniony dokument. Chciał go zdobyć przede wszystkim po to, aby móc jeździć na oddaloną o 100 km od Łodzi działkę. Senior nie zdawał chyba sobie jednak sprawy, że przez najbliższych kilka lat uzyskanie uprawnień będzie pozostawało jedynie w sferze marzeń. Z egzaminem teoretycznym nie miał zupełnie problemu - zdał za pierwszym razem. Niestety egzamin praktyczny okazał się prawdziwym wyzwaniem. Zakończył się jeszcze na placu manewrowym. Tym drobnym niepowodzeniem emeryt wcale się nie przejął.