Kościół
Przewodnicy także na dziś
30/2024 (1509) 2024-07-24

Przewodnicy także na dziś

O „modzie” na świętych i właściwym pojmowaniu ich roli mówi ks. prałat dr Zbigniew Sobolewski, dyrektor Dzieła Pomocy Ad Gentes.

Nagroda Stowarzyszenia Wydawców Katolickich FENIKS za książkę „Zapomniani święci. Skuteczni orędownicy, wierni przyjaciele” to szczególne wyróżnienie. Skąd pomysł na taką publikację?

Zawsze byłem przekonany, że świat świętych to świat wielkich, wspaniałych i niezwykłych ludzi. Jest fascynujący. Poznawanie ich historii ubogaca duchowo i pobudza do większej miłości i wiary.
O Zbawicielu, który umiera ze smutku
30/2024 (1509) 2024-07-24

O Zbawicielu, który umiera ze smutku

„Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię” (Łk 22,44).

Uczniowie byli przyzwyczajeni do tego, że ich Mistrz nocą wychodził na modlitwę do Getsemani. Udając się tam razem Nim po ostatniej wieczerzy, podskórnie czuli, że jednak ta noc będzie inna niż pozostałe. Odczuwali rosnące napięcie. Kiedy Jezus oddalił się od nich, szybko zasnęli. Św. Łukasz dodał pewien szczegół; zanotował, że apostołowie spali ze smutku, a nie ze zmęczenia czy znużenia, jak napisali o tym św. Marek i św. Mateusz. Św. Łukasz dopowiadał, że Nauczyciel oddalił się „na odległość jakby rzutu kamieniem” (Łk 22,41) i „upadł na kolana”.
28/2024 2024-07-16
O trzech słowach istotnych dla pobożności maryjnej, tajemnicy milczenia Matki Bożej i duchowym testamencie zawartym w słowach: „Czyńcie, cokolwiek wam powie”...

- w rozmowie z o. Wawrzyńcem Marią Waszkiewiczem, misjonarzem Matki Bożej Anielskiej, rekolekcjonistą, autorem książek o tematyce maryjnej. „Bądź jak Maryja!” - często słyszymy w życzeniach. Piękny ideał! Oddajemy się Jej w matczyną opiekę, chcemy, by była naszą przewodniczką i nauczycielką. Być jak Maryja, czyli...? Proszę Ojca, jak można „zdefiniować” Matkę Boga? W jaki sposób określić ten niedościgły wzór świętości?

Najświętsza Panienka jest pełna paradoksów, bo - z jednej strony - oczywiście ma pani rację: jak można Ją zrozumieć? Trzeba by pojąć sens dwóch słów: „Matka” i „Bóg” - słów, w których zawiera się największa miłość ziemi i nieba.
28/2024 2024-07-16
Bł. Marianna Biernacka jest uznawana za patronkę żon, teściowych, wdów, dziadków i synowych. Ze względu na to, że ocaliła życie nienarodzonego wnuka, jest też patronką dzieci nienarodzonych.

Do świętych należy duża grupa tych, którzy dobrowolnie oddali własne życie z miłości do Boga i bliźnich. O nich Chrystus powiedział: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13). Wśród tych, którzy złożyli swe życie w ofierze, by ratować życie innych, jest bł. Marianna Biernacka, prosta kobieta z Lipska nad Biebrzą. Jej wielkość polega na tym, że bez wahania oddała życie za synową w stanie błogosławionym. Została zastrzelona 13 lipca 1943 r. razem z 49 mieszkańcami Lipska na fortach za Naumowiczami pod Grodnem.  
28/2024 2024-07-10
Karmelitański szkaplerz należy utożsamiać nie tylko ze znakiem szczególnej opieki Matki Bożej, ale też z osobistym wezwaniem do naśladowania Maryi i do miłości bliźniego.

Warto go przyjąć i nosić z namysłem, odpowiedzialnie i z ufnością, bo tylko wtedy przynosi owoce. Dwa brązowe płatki z wizerunkami Serca Jezusa i Serca Maryi połączone są dwoma długimi i mocnymi sznureczkami. Jeden płatek nosimy na piersi, drugi na plecach. W ten sposób każdego dnia „żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” - jak pisał św. Paweł - między Jezusem i Maryją. - Nie ma na świecie ważniejszych i piękniejszych serc niż Boskie Serce Chrystusa i Niepokalane Serce Maryi - mówi o. Mariusz Płuciennik, karmelita posługujący w sanktuarium w Woli Gułowskiej.
28/2024 2024-07-10
Jesteśmy na półmetku Roku Modlitwy. Papież Franciszek ogłosił go nieprzypadkowo. I nie chodzi tylko o zbliżający się jubileusz 2025 roku.

Może jeszcze bardziej idzie o przypomnienie tego, o czym zapomnieliśmy i co porzuciliśmy? Nastawieni na aktywizm, na własne pomysły i działania, na wypełnianie swoich zadań, przestaliśmy doceniać wartość i sens modlitwy. Daliśmy się nabrać na to, że jest ona traceniem czasu, że nie przynosi tylu owoców, co konkretne działania. Zignorowaliśmy fakt, iż rzeczywiście można ją porównać do oddechu duszy. Nic więc dziwnego, że się duchowo dusimy, brakuje nam powietrza, że wewnętrznie upadamy i rozpadamy się, że czujemy się osamotnieni i dotknięci jakąś niezrozumiałą pustką.
27/2024 (1506) 2024-07-02
Rozmowa z s. Gertrudą Bociąg ze Zgromadzenia Misjonarek Krwi Chrystusa.

Kilkanaście lat temu napisała Siostra „Modlitwę zanurzenia we Krwi Chrystusa”. Stała się ona bliska wielu ludziom.

Modlitwa zanurzenia powstała w 2011 r. Rzeczywiście rozeszła się po świecie i wciąż jest podawana dalej. Kiedy spotykam się z kimś, kto dowiaduje się o „moim” autorstwie, słyszę wyrazy wdzięczności i widzę zmieniającą się twarz. Świadomie słowo „moje” zawieram w cudzysłowie, bo wiem, że ta modlitwa została mi podarowana do napisania dla wielu, sama bym na nią nie wpadła. Natomiast jest to dla mnie nieustannie powód do wdzięczności Panu Bogu i uwielbienia Go w tajemnicy Krwi Chrystusa.
27/2024 (1506) 2024-07-02
Uczestnicy tegorocznej, 44 Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej zaczęli już odliczanie dni do wyjścia na szlak wiodący na Jasną Górę. W tym roku będzie im przyświecał temat „Jestem dzieckiem Boga”.

Hasło zostało wyłonione w trakcie spotkania zorganizowanego 29 stycznia w kurii siedleckiej, w którym udział wzięli kierownicy pielgrzymki, biskupi Kazimierz Gurda i Grzegorz Suchodolski oraz księża zaangażowani w pielgrzymkę i odpowiedzialni w diecezji za inicjatywy duszpasterskie. W trakcie dyskusji o potrzebach duchowych dzisiejszych pielgrzymów oraz o zmieniającym się modelu pielgrzymowania pojawiły się różne propozycje hasła, m.in. nawiązujące do trwającego Roku Modlitwy czy do tematu przyszłego roku duszpasterskiego - „Pielgrzymi nadziei”.
26/2024 (1505) 2024-06-26
Każde z wotów to albo znak prośby, albo dowód wdzięczności wobec Matki Bożej Kodeńskiej. Nie ma dnia, by ktoś nie przyjechał do Niej z jakąś sprawą.

A Ona ciągle działa i oręduje za tymi, którzy o to proszą. Świadczą o tym grube księgi cudów, w których od 1927 r. spisywane są łaski, jakie ludzie otrzymują za wstawiennictwem Maryi. Przewielebny Ojcze Superiorze! Serdeczne „Bóg zapłać!” za wstawienie się za mną do Najświętszej Matuchny Kodeńskiej i za uproszony mi ratunek z groźnej choroby. Nawet lekarze oświadczyli, że to cud - tak zaczyna się świadectwo z 1929 r. napisane przez Emilię Zienkowską z Łukowa, która nie miała wątpliwości, komu zawdzięcza życie.
26/2024 (1505) 2024-06-26
Modlitwa jest spotkaniem z Panem Bogiem, ale każdy z nas ma swoją drogę do niej i swoją metodę.

Ważne, by korzystając z ulubionej formy modlitwy, nie zamykać się na inne. Bo modlitwa ewoluuje. Jest procesem - uważa s. dr Jolanta Hernik. Przyzwyczailiśmy się spontanicznie definiować modlitwę - „rozmowa z Bogiem”, ale adekwatniej byłoby nazywać ją spotkaniem - zaznacza s. J. Hernik ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej Misjonarek Klaretynek. By mogło się ono odbyć, z naszej strony potrzebne jest odpowiednie nastawienie, czyli po pierwsze: pragnienie spotkania się z Bogiem. - Pragnienia są jak duchowy GPS, który stymuluje serce. Dzięki pragnieniom szukamy odpowiedzi na pytania: kim jest człowiek, jaki sens ma życie?