Opinie
Wbrew biologii, nauce wbrew

Wbrew biologii, nauce wbrew

Może gdyby ktoś o tym ze mną porozmawiał - bez oceniania, gdybym mogła normalnie opowiadać o swoich problemach, zrozumiałabym, że jestem zdrową kobietą. Normalną kobietą, która powinna żyć w swojej biologicznej płci.

Ale nikogo takiego Magda nie ma. Czuje się osamotniona, porzucona przez najbliższych. Chce to odreagować, zniszczyć swój dotychczasowy wizerunek, zrobić na złość mamie, która - tak Magda uważa - się od niej odwróciła.
Reaguj, bo warto

Reaguj, bo warto

Co musi się stać, by Polacy otrzeźwieli - dosłownie i w przenośni? Skala prowadzenia auta po spożyciu alkoholu przeraża.

I szokuje, bo mimo licznych apeli, akcji, wprowadzania nowych, bardziej rygorystycznych przepisów, wcale nie jest lepiej. Przeciwnie - coraz gorzej: w czerwcu doszło do 2 tys. 138 wypadków drogowych, zginęły 122 osoby. Podczas 502 tys. kontroli, jakie przeprowadziła policja w tym miesiącu, zatrzymano 9 tys. 118 pijanych kierowców!
28/2025 (1557) 2025-07-09
Zwyciężymy! Jesteśmy narodem, który pokonywał nie takich wrogów - mówił Robert Bąkiewicz, lider Ruchu Obrony Granic, podczas spotkania z siedlczanami. Dodał, że tylko działając wspólnie, można obronić dla przyszłych pokoleń dziedzictwo, jakie zostawili nam nasi przodkowie.

Nie tylko wschodnia granica jest zagrożona i nie tylko tam toczy się wojna hybrydowa - ostrzegał uczestników spotkania zorganizowanego 28 czerwca w sali przy parafii św. Józefa w Siedlcach.
28/2025 (1557) 2025-07-09
W 2024 r. odnotowano w Polsce 4845 samobójstw. Było ich o 7,4% mniej w stosunku do 2023 r. - podaje na swoich stronach internetowych Komenda Główna Policji. Cieszy tendencja spadkowa, ale liczby nadal porażają.

Szczególnie szokujące są dane dotyczące wieku podejmujących próby samobójcze - w Polsce stanowią one najczęstszą przyczynę zgonów osób w przedziale 14-19 lat. W 2024 r. na 2054 zgłoszone próby samobójcze aż 1599 dotyczyło dziewcząt.
27/2025 (1556) 2025-07-02
Coraz mniej jej wokół nas. I w nas. I coraz mniej umiejętności zatrzymania się. Zamieniamy się w zombie, niezdolne do refleksji, skupione na sobie, pędzące na złamanie karku. Coraz więcej bodźców, wszechogarniającego szumu, samotności. Stajemy się niemymi, kalekimi istotami, niezdolnymi do odkrycia Transcendencji. Wakacje to dobry czas, by coś w tej materii zmienić. Choć odrobinę.

Na początek fragment rozmowy z sali szpitalnej. Na jednym z oddziałów leżał stary, schorowany człowiek. Nowotwór - właściwie ostatnie jego stadium. Przerzuty. Na twarzy widoczne zmęczenie chorobą - i chyba też życiem, które wymalowało na niej głębokie bruzdy. Chciał je domknąć, oddać komuś ciężar tajemnic, które od lat niósł w bolącej samotności.
27/2025 (1556) 2025-07-02
O „kobietach Boga”, które swoją dobrocią, odwagą i miłością zmieniały świat, w rozmowie z Małgorzatą Król, autorką książki „Chcę być święta!”.

O ile o Emilii Wojtyłowej i Wandzie Półtawskiej wiemy, że bohatersko stały na straży życia od chwili poczęcia do naturalnej śmierci, o tyle Wanda Błeńska to postać - przynajmniej w naszym regionie - mało znana. Mając 39 lat, w 1950 r. wyjechała do Ugandy, by pomagać Afrykańczykom cierpiącym z powodu jednej z najstraszniejszych chorób ludzkości. „Dokta”, jak nazywali ją miejscowi, wśród chorych na trąd spędziła całe swoje życie. „Wzór miłości i miłosierdzia” - pisze Pani o Wandzie, która miłość bliźniego stawiała - można rzec - ponad własną.
26/2025 (1555) 2025-06-25
Po co dziś cuda eucharystyczne, skoro Kościół naucza, że Jezus jest naprawdę obecny w Eucharystii? Może właśnie po to, by nasza wiara, często rutynowa i osłabiona, mogła na nowo się obudzić.

Choć dla katolików prawdziwa obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii jest dogmatem wiary, historia Kościoła zna wiele sytuacji, w których niewidzialna tajemnica stała się widzialnym znakiem. Cuda eucharystyczne - nadprzyrodzone zjawiska związane z hostią lub winem konsekrowanym - wciąż zdarzają się w różnych częściach świata. Ostatnim uznanym przez Stolicę Apostolską jest cud w indyjskim Vilakkannur, gdzie na hostii pojawiła się twarz Chrystusa.
26/2025 (1555) 2025-06-25
Gdy wielkie światowe gospodarki inwestują w badania nad sztuczną inteligencją, osiągając na tym polu gigantyczne sukcesy, rozwijając technologie choćby w branży motoryzacyjnej itd., Unia Europejska za kilka dni będzie świętować rocznicę oszałamiającego cudu myśli technicznej.

Uwagaaa… werble! - od 1 lipca 2024 r. w UE zaczął obowiązywać przepis mówiący, że nakrętki plastikowe muszą być fabrycznie przytwierdzone do butelek czy kartonu! Łza się w oku kręci, wzruszenie odbiera głos. Planeta uratowana! Nie spłonie! Jaka ulga… A że nie piszę po próżnicy, sami Państwo mogliście się przekonać, chodząc w ciepłych polarach w maju.
25/2025 (1554) 2025-06-18
Historia jest nauczycielką życia. To nie tylko przysłowie, w wersji łacińskiej (historia magistra vitae) implementowane do głów początkujących miłośników tego pięknego języka. To kluczowa prawda o naszej codzienności. Dlatego kto nie zna historii, skazany jest na powtarzanie jej błędów.

Pamiętacie Państwo film pt. „Dzień świstaka”? Zgorzkniały prezenter telewizyjnej prognozy pogody Phil (Bill Murray) wyjeżdża do miasteczka Punxsutawney, żeby relacjonować coroczny Dzień Świstaka, kiedy to zwyczajowo pojawia się wróżba dotycząca rychłego (lub nie) nadejścia wiosny. Wieczorem Phil dochodzi do wniosku, że był to najgorszy dzień w jego życiu. Gdy budzi się rano, z przerażeniem stwierdza, że znów jest 2 lutego. Kolejnego dnia historia się powtarza - codzienne nasz bohater przeżywa to samo.
25/2025 (1554) 2025-06-18
W niewielkiej parafii w Milejczycach na Podlasiu dzieją się rzeczy, które poruszają nawet największych sceptyków. Kobieta z tętniakiem wraca do życia, ludzie odzyskują zdrowie, małżeństwa, którym nie dawano szans na rodzicielstwo, dziękują za dzieci. W Milejczycach działa Serce - prawdziwe, współczujące, cudowne Serce Jezusa.

W zabytkowym kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika od kilku lat żywy jest kult Najświętszego Serca Pana Jezusa. By klęknąć przed słynącym łaskami obrazem z motywem Dobrego Pasterza i powierzyć Mu swoje życie, ludzie przyjeżdżają tu z całej Polski, a nawet z zagranicy. Gdy w 2018 r. ks. Jarosław Rosłon objął parafię, nie przypuszczał, że miejsce to zyska rozgłos i stanie się ważne dla tak wielu osób.