Diecezja
Źródło: WAJ
Źródło: WAJ

O obecność krzyża

24 lata temu młodzież Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem upomniała się o obecność krzyża w szkole i prawo do publicznego wyznawania wiary w Chrystusa. 6 oraz 7 kwietnia w Garwolinie i Miętnem uczczono rocznicę tamtych wydarzeń.

Protest rozpoczął się, gdy ówczesny dyrektor Ryszard Domański, wbrew stanowisku nauczycieli i samorządu uczniowskiego, polecił usunąć krzyże. Pretekstem do ich zdjęcia był remont sal lekcyjnych. W odpowiedzi młodzież podjęła zdecydowany protest. Od 19 grudnia 1983 r. po apelu uczniowie nie rozchodzili się do sal, tylko trwali w milczeniu lub śpiewali pieśni religijne. Żądali powrotu krzyży do klas. Młodzież wspierali modlitwą i słowem miejscowi kapłani oraz ordynariusz siedlecki bp Jan Mazur, który na znak solidarności z uczniami podjął głodówkę o chlebie i wodzie.

Już 21 grudnia 1983 r. Służba Bezpieczeństwa Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Garwolinie rozpoczęła działania operacyjne w sprawie Miętnego o kryptonimie „Apel”. W szkole pojawiły się uzbrojone oddziały ORMO, ZOMO oraz milicji. Mimo nałożonych na uczniów i nauczycieli kar protest nie ustawał.

Konflikt trwał blisko 5 miesięcy. Po przyjętych uzgodnieniach naukę w ZSR wznowiono 9 kwietnia 1984 r. Warto jednak wspomnieć, iż wbrew uzgodnieniom władze wyciągnęły konsekwencje wobec kadry pedagogicznej. 3 nauczycielki, które najbardziej aktywnie wspierały protestującą młodzież, przeniesione zostały do innych szkół na terenie województwa siedleckiego. Represje dotknęły też niektórych uczniów. Część zrezygnowała z dalszej nauki w ZSR.

Uroczystości w Garwolinie…

6 kwietnia w kościele Przemienienia Pańskiego odprawiona została uroczysta Msza św. w intencji obrońców krzyży w Miętnem, którą koncelebrował bp Zbigniew Kiernikowski. Uczestniczył w niej także bp senior Jan Mazur.

– Krzyż, którego nie pozwolono znieważyć w Miętnem, to symbol, miejsce i narzędzie ofiary Chrystusa, który sam miał odwagę wystąpić przeciwko potędze władzy świeckiej – mówił starosta Grzegorz Woźniak. – Znak miłości i poświęcenia Boga dla człowieka. Symbol Kościoła katolickiego w okresie PRL, stanowiący przeciwwagę i alternatywę dla światopoglądu marksistowskiego. Uczniowie, ich nauczyciele, rodzice i wychowawcy, przedstawiciele Kościoła, którzy zaangażowali się w protest, mieli do stracenia wiele. Aparat totalitarnej władzy nie szczędził sił, włączając milicję i urząd bezpieczeństwa w poskramianie „buntowników”. Nie ulękli się – podkreślił Woźniak.

W homilii bp Kiernikowski powiedział natomiast: – To jest bardzo trudne, rozumienie tych wydarzeń dotyczących Jezusa sprzed 2 tys. lat, i tych wydarzeń sprzed 24 lat. One pokazują nam, jak, mimo wieków edukacji, wychowania i kultury, nierozumnymi ludźmi jesteśmy. To musimy sobie powiedzieć, do tego się przyznać, bo to jest jedyna droga wyjścia z zakłamania, w jakim bardzo często jesteśmy, i do czego czasem nam może służyć budowanie pomników, a nie nawracanie się. Dobrze, że świętujemy tę uroczystość, tę rocznicę. Tylko jak ją przeżywamy? Co chcemy z niej dla siebie dzisiaj wydobyć? Czy chcemy świętować bohaterów tamtych czasów, czy chcemy spotkać Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego dla nas? Jak ty, jak ja żyję z moim krzyżem dzisiaj, i w imię tego krzyża idę w życie jako człowiek wierzący, rozumiejąc to, iż Bóg interpretuje moje życie, które jest w Jego rękach? – pytał ordynariusz.

Po nabożeństwie delegacje samorządu powiatowego z przewodniczącym Rady Powiatu Markiem Niedźwiedziem i starostą Woźniakiem, samorządu miejskiego z Andrzejem Dobrowolskim i burmistrzem Tadeuszem Mikulskim, instytucji, szkół i weteranów II wojny światowej złożyły wiązanki kwiatów przed pomnikiem upamiętniającym wydarzenia w Miętnem.

– Tamte dni nauczyły mnie jednego: „Non possumus”, jak mówił wtedy bp Mazur. Czasami człowiekowi jest bardzo ciężko, ale nie może sobie pozwalać na brzydkie postępowanie. Tego mnie tamten protest nauczył – wspomina Jarek Maczkowski, jeden z przywódców walki o krzyże w Miętnem. – Jako 18-letnia dziewczyna i przewodnicząca samorządu szkolnego zostałam wtedy postawiona przed trudnym wyzwaniem. Tamte wydarzenia mocno się na mnie odbiły i do tej pory traktuję to jako egzamin z wiary – dodaje Grażyna Kołodziejczyk.

…i Miętnem

7 kwietnia odbyła się druga część uroczystości, tym razem w Miętnem. O 12.00 w kościele Podwyższenia Krzyża odprawiona została Msza św. Godzinę później rozpoczęła się sesja naukowa, poświęcona omówieniu podstaw zrywu młodzieży z Miętnego, który na trwale zapisał się na kartach historii Polski. Wśród mówców byli m.in. prof. Marek Drozdowski i dr Tadeusz Krawczak. 2-dniowym obchodom towarzyszyły wystawy fotograficzne.

Waldemar Jaroń