Rozmowy
Źródło: Katarzyna Kuć
Źródło: Katarzyna Kuć

Już czas do szkoły

Przyznanie się do niewiedzy przed dzieckiem nie jest czymś złym. Nasza pociecha i tak wkrótce odkryje, że nie wiemy wszystkiego. Najważniejsze to nie stracić zaufania dziecka, a na pewno jesteśmy narażeni na utracenie go, kiedy okłamujemy dziecko.

  

 

1 września tuż, tuż! Jak wytłumaczyć dziecku, że wczesne pobudki zaowocują światłą przyszłością?

Nie zawsze da się to wytłumaczyć. Jeśli rodzice chcą, by ich pociecha poszła do szkoły z radością, cieszyła się z nowych obowiązków i chętnie je podejmowała, przygotowanie do rozpoczęcia nauki powinni rozpocząć praktycznie od urodzenia dziecka. Rodzice swoją postawą, sposobami wyrażania się o szkole, nauczycielach czy innych uczniach „nastawiają” swoje potomstwo. Podczas rozmów z dzieckiem dobrze jest już wcześniej wspominać, że dowie się nowych rzeczy, że np. tatuś wiedział, jak odpowiedzieć na jakieś pytanie, bo uczył się o tym w szkole. Dużym błędem jest straszenie dziecka nauczycielem albo innymi uczniami („pójdziesz do szkoły, to skończy ci się zabawa”, „jeśli nie będziesz umiał tego narysować, to inne dzieci będą się z ciebie śmiać”). Małe dzieci bardzo przeżywają i przyjmują dosłownie to, co mówią rodzice. Nie ma się więc co dziwić, że później boją się iść do szkoły.

 

A jeśli niechęć do rozstania z mamą owocuje wymówkami w stylu „paluszek i główka…” – jaki krok powinni wykonać dorośli?

Wydaje mi się, że problemy przy rozstawaniu się z rodzicami u 6-, 7-latków najczęściej związane są z niedojrzałością emocjonalno-społeczną do nauki w szkole. ...

Agnieszka Warecka

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł