Nieważne, czyj las. Ważne, że jest
Nadleśniczy Paweł Ligaj przyznaje, że poprzednia wersja programu zalesieniowego była łatwiejsza. – Ustawa, przygotowana pod kątem standardów europejskich, uwzględnia plany zagospodarowania powierzchni kompleksowych. Dlatego przepisy narzucają większy rygor, który jest odbierany jako utrudnienie – tłumaczy. Nie zniechęca to jednak właścicieli gruntów rolnych do ubiegania się o premię zalesieniową. W rejonie działania Nadleśnictwa Biała Podlaska zalesienia obejmą kilkaset hektarów.
W Polsce do tej pory ponad 8 tys. rolników zalesiło blisko 25 tys. ha gruntów w ramach unijnego wsparcia. Ubiegający się o nie muszą złożyć w powiatowym biurze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa odpowiednie dokumenty. Oprócz wypisu z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub studium do takiego planu, wymagane są dokumenty wydawane przez Powiatowy Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej. Jeśli grunt położony jest w rezerwacie przyrody lub parku krajobrazowym, niezbędna jest opinia wojewódzkiego konserwatora przyrody.
Narzekający na „papierkową robotę” właściciele gruntów wiedzą, że wydeptywanie ścieżek w urzędach opłaca się. Wsparcie na zalesienie hektara gruntów rolnych będzie wynosiło od 4160 do 6260 zł/ha. Dodatkowo można uzyskać płatność za ogrodzenie młodej uprawy leśnej (2590 zł/ha lub 6,50 zł/mb). Premia pielęgnacyjna, wypłacana przez 5 lat, wynosi 970 lub 1360 zł/ha (dodatkowo, za stosowanie środków ochrony przed zwierzyną można otrzymać 190-700 zł/ha). Osobom, które udokumentują co najmniej 25% dochodów z rolnictwa, przez 15 lat wypłacana jest premia zalesieniowa – 1580 zł/ha.
– Rola lasu w przyrodzie jest nieoceniona, a prywatne lasy nie ustępują pod tym względem państwowym. Poza tym zalesienie gruntów niskich klas bonitacyjnych podnosi ich wartość – podsumowuje P. Ligaj.
3 PYTANIA
Paweł Ligaj, nadleśniczy Nadleśnictwo Biała Podlaska
Czy są chętni do zalesiania gruntów rolnych?
Bardzo dużo. W tym roku podpisałem kilkadziesiąt planów zalesień dotyczących, jak sądzę, kilkuset hektarów nasadzeń. Bywają przypadki wycofywania wniosków złożonych wcześniej na sadzonki, bo ARiMR nie daje już pozwoleń na zalesienia w 2009 r.
Kto zalesia?
Ci, którzy z gruntów VI klasy nie próbują na siłę wycisnąć wysokich plonów. Decydując się na zalesienie, mają gwarancję 20 lat dopłat. W moim odczuciu, około 50% składających wnioski to typowi rolnicy, reszta – właściciele nieobrabianych gruntów. I jedni, i drudzy radzą sobie dobrze, dość ściśle przestrzegają naszych planów.
Na czym polega rola Nadleśnictwa?
Sporządzamy tzw. plan zalesień. Jeśli rolnik uzyska zgodę Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – zalesia. Dodatkowe zadania dla nadleśnictwa to sprawdzanie udatności tych upraw. Nadleśnictwo zapewnia ponadto sadzonki. Dzięki dużemu zainteresowaniu, w szkółkach nie ma nadwyżek.
KL