Trzy dni jazzu
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku organizatorzy Festiwalu Standardów Jazzowych stanęli na wysokości zadania. XXII przegląd jest już bowiem dopracowany w każdym szczególe. Od lat siedlecki festiwal gromadził najlepszych i największych artystów – tak też stanie się i tym razem. W planie tegorocznego JSF, przedstawionym 18 lutego na konferencji prasowej, znalazły się występy licznych gwiazd ogólnopolskiego i międzynarodowego formatu. Wśród nich miłośnicy jazzu będą mogli posłuchać Marysi Sadowskiej, Ewy Cybulskiej i szwedzkiej formacji Gunhild Carling Band. Przybyły na konferencję Krzysztof Sadowski, prezes Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego, zapowiedział, że główną gwiazdą imprezy będzie wielokrotnie nagradzana amerykańska wokalistka i pianistka Karen Edwards.
Ze zbliżającego się wielkimi krokami festiwalu z pewnością cieszą się nie tylko zwolennicy jazzu. Przegląd ten jest bowiem ważny również dla studentów i absolwentów uczelni muzycznych, którzy od 12 lat uczestniczą w towarzyszącym imprezie Ogólnopolskim Konkursie Standardów Jazzowych im. Henryka Majewskiego. Konkurs ten, zdaniem organizatorów, to przepustka do kariery dla młodych muzyków i wokalistów.
Głównym organizatorem XXII Jazz Standard’s Festiwal jest siedleckie Centrum Kultury i Sztuki przy współpracy Siedleckiego Stowarzyszenia Jazzowego. Najwybitniejsi polscy twórcy i artyści jazzowi mówią, że to, co wydarzy się w Siedlcach, nie powtórzy się nigdzie indziej, bo nie ma w Polsce drugiego takiego festiwalu. Czy rzeczywiście tak będzie? Przekonamy się już w kwietniu.
3 PYTANIA
Maciej Dziekoński, dyrektor festiwalu
Festiwal Standardów Jazzowych 2009 będzie inny niż dotychczasowe?
Jako taka zmiana wizerunku nie nastąpiła. Tegoroczny festiwal różnił się będzie tyle tylko od poprzednich, że w wystąpi bardzo dużo wokalistów, a dokładnie – wokalistek. Przy opracowywaniu programu imprezy miałem na uwadze oczekiwania publiczności, myślę więc, że trafi on w zapotrzebowanie widzów.
W jaki sposób udało się pozyskać tyle gwiazd ogólnopolskiego i międzynarodowego formatu?
Nieskromnie powiem, że nigdy nie mieliśmy problemów z pozyskiwaniem gwiazd, które mogłyby wystąpić podczas siedleckiego festiwalu. Zawsze natomiast borykaliśmy się z problemami natury finansowej, co w bardzo dużym stopniu ogranicza możliwości organizacyjne…
Czy wszelkie przygotowania do festiwalu są już dopięte na ostatni guzik?
W tym roku przygotowania idą dużo sprawniej niż w poprzednich latach. Wcześniej zaczęliśmy organizować program i zaplecze finansowe do niego. Festiwal Standardów Jazzowych jest jednak imprezą organizowaną z dużym rozmachem. Liczymy więc na dofinansowanie – mamy nadzieję otrzymać dotację z Urzędu Marszałkowskiego, środki od sponsorów, zarówno tych pozyskanych przez siedleckie Centrum Kultury i Sztuki, jak i prywatnych.
Iwona Zduniak-Urban