Zachować prawdę o przeszłości
Obecny na otwarciu wystawy bp Zbigniew Kiernikowski podkreślił, jak bardzo ważnym głosem we wnętrzu człowieka jest pamięć, która może być łatwo manipulowana czynnikami zewnętrznymi. – Wielu z nas pamięta, jak była ona niejednokrotnie modyfikowana tak, aby nie przenosiła właściwych wartości – przypomniał biskup. Jednocześnie zachęcał, aby korzystając z tego, że jesteśmy wolnym i demokratycznym krajem, sięgać do tego, co nam zostało w różnych dokumentach czy wspomnieniach. – Byśmy mogli naszą pamięć ubogacać i przekazywać pokoleniu, które po nas przychodzi. Dlatego tak bardzo ważne jest, aby to, czym były te trudne czasy powojenne i co ukazuje ta wystawa, było przekazane w najbardziej obiektywny sposób. Niech ta wystawa pomoże nam stanąć głębiej w prawdzie – podsumował biskup.
Siedleckie obchody wkroczenia Armii Radzieckiej do Polski połączono z 60 rocznicą śmierci legendarnego dowódcy 6 Brygady Wileńskiej Armii Krajowej kpt. Władysława Łukasiuka, ps. „Młot”. Z tej okazji w Centrum Kultury i Sztuki odbyło się spotkanie historyczne, w którym uczestniczyła młodzież siedleckich szkół. Przybyli na nie także Grzegorz Wąsowski – prezes Fundacji „Pamiętamy”, Mariusz Bechta z Instytutu Pamięci Narodowej oraz rodzina kpt. Łukasiuka. Podczas spotkania wyświetlono film „Sny odzyskane – sny utracone” w reżyserii Arkadiusza Gołębiewskiego, opowiadający o tragicznych losach rodziny Borychowskich, represjonowanej za pomoc antykomunistycznym partyzantom. Podczas projekcji na sali obecne były bohaterki filmu Teresa Borychowska i Janina Sobiczewska, córki partyzanta ZWZ-AK Mariana Borychowskiego.
Po południu uczestnicy rocznicowych uroczystości złożyli kwiaty i zapalili znicze pod tablicą katyńską przy kościele św. Stanisława, pomnikiem Sybiraków, Krzyżem Katyńskim na cmentarzu centralnym oraz tablicą katyńską w kościele garnizonowym. O 18.00 odprawiono Mszę św. w kościele pw. Ducha Św., której przewodniczył proboszcz parafii ks. kan. Janusz Wolski. Po Eucharystii na Skwerze Wileńskim, pod pomnikiem Żołnierzy 5 i 6 Brygady Wileńskiej Armii Krajowej, odbyła się wieczornica. Podczas przemówienia prezydent Kudelski podkreślił, że pamięć o napaści radzieckiej, Katyniu i represjach wobec podziemia antykomunistycznego, szczególnie aktywnego w naszym regionie, jest potrzebna nie po to, aby jątrzyć, ale po to, by zachować prawdę historyczną.
Kinga Ochnio