Galeria na stadionie
Projekt uchwały dotyczący planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego obszaru zawartego pomiędzy ulicami: Piłsudskiego, Sportową, Katedralną i Wojskową wzbudził najwięcej emocji podczas sesji, która odbyła się 25 września. Radni opozycji domagali się nawet zdjęcia tego punktu z porządku obrad. Pomysł przepadł jednak w głosowaniu. Prezydent Wojciech Kudelski przypominał radnym, że w przyjętym jednogłośnie przez nich budżecie jest zapis mówiący o tym, że dochody ze sprzedaży działki przy ul. Wojskowej będą przeznaczone na budowę stadionu na błoniach. – Sprzeciw burzy cały system finansowania – dodał.
Radni przeciwni budowie obiektu handlowego na terenie stadionu wysuwali argument, że spowoduje on paraliż komunikacyjny w centrum miasta. W. Kudelski uspokajał, że nowe inwestycje drogowe odciążą ruch na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego z Wojskową. Pomóc ma w tym przebudowa ul. 10 Lutego, a także budowa wewnętrznej obwodnicy Siedlec. Radny Bogumił Kacprzak z PiS zauważył, że lokalizacja galerii w centrum miasta będzie sprzyjała temu, aby wybrać się do niej na piechotę albo skorzystać z komunikacji miejskiej. Radni Siedleckiego Towarzystwa Samorządowego zarzucali, że decyzję o przeznaczeniu terenu przy Wojskowej na galerię handlową podjęto zbyt szybko. – Naszym zdaniem jest jeszcze czas, aby w tym miejscu powstała perła Siedlec, np. perła architektoniczna miejskiej biblioteki czy urzędu skarbowego, aqua park, a nawet nowoczesny plac zabaw dla dzieci – wyliczała Anna Sochacka z STS. Mariusz Dobijański, przewodniczący Rady Miasta, przypomniał, że dyskusja o planie zagospodarowania trwa od dwóch lat, więc nie może być mowy o pośpiechu. Natomiast pomysł powstania w tym miejscu aqua parku uznał za niezbyt trafiony, a wysuwającym go radnym zarzucił, że nie zdają sobie sprawy z uciążliwości takiego obiektu. Przewodniczący zwrócił uwagę, że maszyny wykorzystywane przy eksploatacji aqua parku będą generować hałas, a filtry do wody – smród. Natomiast wysuwany przez radnych STS zarzut działania pod presją znanego siedleckiego developera Dobijański nazwał „obrzydliwymi insynuacjami”.
Radni opozycji domagali się również dopuszczenia do głosu obecnych na sali kupców i przedstawicieli spółdzielni „Społem”. Przewodniczący RM przypomniał, że był na to czas podczas społecznych konsultacji, jakim został poddany projekt. – Powstało „Millenium”, Galeria „S” i handel nie upadł, a ma się nawet lepiej – dodał Marek Kordecki z PO. Wtórował mu B. Kacprzak zauważając, że radni martwią się o los kupców, a nikt nie pyta o los konsumentów, którzy przyznają, że robią zakupy w galeriach handlowych w większych miastach. Po długiej debacie Rada Miasta 11 głosami „za” (PO oraz PiS) i przy 9 „przeciw” (STS i SLD) przyjęła plan zagospodarowania terenu przy ul. Wojskowej.
Kinga Ochnio