Sport
Strzelają i wygrywają

Strzelają i wygrywają

Podlasie strzela pięć bramek, pokonując Karpaty i Wisłę. Orlęta doznają kolejnych dwóch porażek.

Podlasie – Karpaty 2:0

Spotkanie od pierwszych minut należało do gospodarzy. Dobre akcje mieli Guzek i Sobiczewski, lecz ich nie wykorzystali. W 32’ Guzek dostał podanie z prawej strony, najpierw trafił w bramkarza, ale w dobitce był bezbłędny. Po przerwie obie drużyny grały bez rewelacji, jednak gospodarzom udało się zdobyć drugiego gola, którego autorem był ponownie Guzek. Okazje mieli jeszcze inni piłkarze Podlasia: Piotrowicz i Woroniecki, lecz żaden z nich nie potrafił umieścić piłki w siatce.

Stal M. – Orlęta 2:0

W pierwszych minutach spotkania to radzynianie atakowali bramkę gospodarzy. Przed szansą stanęli Chyła i Ptaszyński, lecz bez szczęścia. Piłkarze z Mielca przystąpili do ofensywnych akcji. Okazje strzeleckie mieli: Getinger, Ryniewicz i Skiba. W 28’ swoje próby na bramkę dla Stali zamienił Pydych, który strzałem głową z 5 m umieścił piłkę w siatce. Kilka minut potem Korab przegrał pojedynek sam na sam z Stężałą. W końcówce meczu Getinger dośrodkował w pole karne, a Pydych dopełnił formalności.

Wisła – Podlasie 2:3

Mecz z Wisłą bialczanie rozpoczęli bardzo energicznie. W 4’ Magier strzelał, lecz zamiast w bramkę, to do Piotrowicza, a ten z lewej strony pokonał bramkarza z Puław. Niespełna trzy minuty potem asystent pierwszego gola potężnym strzałem podwyższył na 2:0. Gospodarze odpowiedzieli w 35’, kiedy to Chmielnicki dośrodkował z lewej strony, a Giza zdobył kontaktowego gola. Przed przerwą Podlasie zdążyło strzelić trzecią bramkę, a jej autorem był Bożyk. Druga połowa świetnie rozpoczęła się dla Wisły. Już w 25 s drugiej odsłony Matyjasek trafił na 3:2. Później bramki nie było, chociaż świetne okazję dla puławian mieli Giza (trafił w poprzeczkę), a dla Podlasia Litwinczuk i Guzek.

Orlęta – Unia N. S. 0:2

Pierwsza połowa nie wskazywała na porażkę Orląt. Dobre sytuacje mieli Antczak, Chyła, ale dla przeciwników: Bednarz, Oślizło i Wtorek. Po pierwszej dość wyrównanej połowie radzynianie wyraźnie zwolnili. Pierwsza bramka padła po dośrodkowaniu z kornera Kocura i strzale Micka. Po tym golu zeszło powietrze z podopiecznych trenera Sadowskiego. Drugą i ostatnią bramkę w meczu Unia zdobyła w 74’, kiedy to Juda technicznym strzałem obok słupka ustalił wynik spotkania.

III liga

lubelsko-podkarpacka

11 kolejka:

Podlasie Biała Podlaska – Karpaty Krosno 2:0 (1:0).

Bramki: Guzek 32’ i 52’.

Podlasie: Jekimow – Bojarczuk, Bożyk, Woroniecki, Szendel – Sobiczewski (76 Litwinczuk), Borysiuk (68 Korneluk), Maksymiuk, Guzek (85 Komar) – Piotrowicz (83 Jesionek), P. Magier. Trener: Banaszuk.

Stal Mielec – Orlęta Radzyń Podlaski 2:0 (1:0).

Bramki: Pydych 28’ i 88’.

Orlęta: Stężała – Bednarczyk, Kozłowski, Jakubiec, Kępa (68 Rostek), Leszkiewicz (83 Antczak), Ptaszyński, Pliszka, Wej (4 Koczkodaj, 46 Romaniuk), Chyła, Panek. Trener: Sadowski.

Czerwona kartka: Jakubiec (Orlęta) w 58’ za drugą żółtą kartkę.

Pozostałe wyniki: Stal Kraśnik – Siarka Tarnobrzeg 0:2, Avia Świdnik – Górnik II Łęczna 0:1, Wisłoka Dębica – Wisła Puławy 0:3, Izolator Boguchwała – Tomasovia Tomaszów Lubelski 5:1, Spartakus Szarowola – Stal Poniatowa 6:0, Unia Nowa Sarzyna – Stal Sanok 2:3.

12 kolejka:

Wisła Puławy – Podlasie Biała Podlaska 2:3 (1:3).

Bramki: Giza 35, Matyjaszek 46 – Piotrowicz 4, P. Magier 7, Bożyk 40.

Podlasie: Jekimow – Bojarczuk, Bożyk, Jarzynka, Woroniecki – Sobiczewski (46 Litwinczuk), Maksymiuk, Borysiuk, P. Magier – Piotrowicz (92 Mirończuk), Guzek (83 Stonio).

Orlęta Radzyń Podlaski – Unia Nowa Sarzyna 0:2 (0:0).

Bramki: Micek 52, Juda 74.

Orlęta: Stężała – Bednarczyk, Kozłowski, Ptaszyński, Gmur (80 Kępa), Leszkiewicz, Antczak (46 Romaniuk), Chyła, Arkadiusz Dąbrowski (46 Koczkodaj), Panek, Rostek (83 Cetnarski).

Pozostałe wyniki: Karpaty Krosno – Stal Kraśnik 0:1, Stal Sanok – Izolator Boguchwała 3:3, Siarka Tarnobrzeg – Stal Mielec 2:2, Wisłoka Dębica – Spartakus Szarowola 0:1, Stal Poniatowa – Górnik II Łęczna 0:4, Tomasovia Tomaszów Lubelski – Avia Świdnik 0:1.

Andrzej Materski