Pokój, miłość, zaufanie
– „Książę Pokoju” przynosi ziemi pokój. Chrystusowy pokój to nie tylko spokój. To moc wewnętrzna, która nie opiera się złu (por. Mt 5,39), ale odpłaca dobrem za zło. Ten pokój uzdalnia do życia w prawdzie. Jeżeli mam odwagę uznać, że chodzę w ciemności, przyjdzie światło. Gorzej, kiedy uważam, że jestem światłem, a wciąż chodzę po omacku. Jesteś w ciemności, gdy nie widzisz grzechu. Myślę o tylu rozbitych małżeństwach, opuszczonych dzieciach, młodzieży, która nie respektuje czystości przedmałżeńskiej, mając często aprobatę ze strony dorosłych. Wielu ludzi kontestuje dzisiaj naukę Kościoła. Wszyscy więc potrzebujemy światła Ewangelii. Przyjmijmy to światło, które rozświetla ciemności, i ceńmy je ponad wszystko inne. Niech tegoroczne święta będą pełne radości i pokoju, bo ten Pan wie, dlaczego mamy taką historię. Niech stąd wypływa nasza radość bycia we wspólnocie. Pamiętaj o cenie, za jaką zostałeś nabyty – zakończył biskup siedlecki.
Z kolei 26 grudnia, w święto św. Szczepana, bp Kiernikowski celebrował Eucharystię w najmłodszej parafii siedleckiej pw. Bł. Męczenników Podlaskich. W homilii mówił o koncepcji życia chrześcijańskiego opartej na miłości nieprzyjaciół. – W modlitwie zwanej kolektą słyszeliśmy, że św. Szczepan modlił za swoich prześladowców i uczy nas miłować nieprzyjaciół. Narodzenie Jezusa Chrystusa sprawiło, że pojawił się człowiek, który oddał życie za swoich prześladowców. My również mamy swoich nieprzyjaciół. Drugi człowiek, ponieważ jest inny, w pewnym sensie staje się naszym wrogiem. Jezus przychodzi i daje nam moc miłowania nieprzyjaciół. Kto przyjmie tę moc i mądrość Chrystusa, będzie wiedział, jak budować relacje z drugim człowiekiem – mówił pasterz Kościoła siedleckiego. Przypomniał także, iż parafia jest miejscem, gdzie dokonuje się nawrócenie człowieka. Tutaj otrzymujemy przebaczenie i moc Ducha Świętego, dzięki której potrafimy kochać nawet nieprzyjaciół. – Proszę was, abyście mieli świadomość, że w Kościele gromadzą się grzesznicy potrzebujący nawrócenia. Dzięki temu wasze życie będzie szczęśliwe, prawdziwe i błogosławione – zakończył biskup siedlecki.
W Niedzielę Św. Rodziny bp Kiernikowski celebrował Eucharystię w sanktuarium św. Józefa w Siedlcach. W homilii mówił o chrześcijańskiej wizji rodziny opartej na wierze w Jezusa Chrystusa. Przypomniał, że w rodzinie chrześcijańskiej najważniejsze jest kształtowanie relacji na obraz i podobieństwo Boga, aby człowiek żył w prawdziwej komunii. Jego zdaniem, tym co ożywia rodzinne relacje jest zaufanie. Przyznał, że we współczesnej kulturze bardzo trudno jest do końca zaufać drugiemu człowiekowi. Dlatego ważne jest, by w dzisiejszym świecie rodzina była miejscem, gdzie uczymy się zaufania do drugiego. Aby rodzina stała się szkołą zaufania, musi być pewna swojej stabilności, opartej na wierności Boga. Dzięki tej stabilności dorastające dzieci będą miały pewność, że są chciane i kochane przez Boga i przez swoich rodziców. Przypomniał także, iż od Świętej Rodziny z Nazaretu możemy uczyć się przeżywać nasze relacje małżeńskie i rodzinne, otwierać się na dar życia.
ks. Mateusz Czubak