Spełniona prośba
Polscy biskupi już w 1946 r. rozpoczęli starania o ustanowienie Święta Miłosierdzia, o które w objawieniach prosił Jezus. Pod koniec lat 50 postać Apostołki była już znana prawie na wszystkich kontynentach. Dynamiczny rozwój przerwała w 1959 r. Notyfikacja Kongregacji Świętego Oficjum, która wprowadzała wyraźne ograniczenie kultu w formach zaproponowanych przez s. Faustynę. Obraz Jezusa Miłosiernego był wtedy powszechnie znany i czczony. Watykańska instytucja kazała jednak usunąć wizerunki z kościołów i zaprzestać organizowania nabożeństw. Objawienia, jakich doznała zakonnica, miały być na nowo przeanalizowane i odczytane. Jedynym miejscem, gdzie za zgodą władz kościelnych w ołtarzu głównym pozostał obraz Jezusa Miłosiernego, był kościół w Dolinie Miłosierdzia Bożego, nieopodal Jasnej Góry.
Ograniczenie wydane przez Kongregację pozwoliło na to, by kult dojrzał i pogłębił się. W Polsce pod czujnym okiem kościelnych dostojników (wśród nich był kard. K. Wojtyła) organizowano nabożeństwa i sympozja, na które przyjeżdżali teolodzy, bibliści i dogmatycy. Do Watykanu ciągle napływały prośby o oficjale uznanie kultu. W 1979 r. Stolica Apostolska cofnęła zakaz.
Milowym krokiem w rozszerzaniu czci Bożego Miłosierdzia były niewątpliwie encyklika Jana Pawła II „Dives in misericordia” (1980 r.) i kanonizacja św. s. Faustyny. ...
Agnieszka Wawryniuk