Nie będziesz wyrzucał chleba naszego…
O tym, co wyrzucamy, najlepiej mogą powiedzieć bezdomni, którzy zaglądają do śmietników. Na ten temat powstało już wiele raportów, filmów i artykułów. Ludzie pozbawieni dachu nad głową nie ukrywają, że właśnie w takich miejscach stołują się i ubierają. Tu znajdują chleb, wędliny, warzywa i nabiał. Najwięcej jedzenia ląduje w zsypach po świętach. To smutne i zarazem niepoważne, że tyle czasu i pieniędzy poświęcamy na przygotowanie dań, a potem wyrzucamy je do kosza.
Na liście najczęściej marnowanych produktów pierwsze miejsce zajmuje chleb, na kolejnych są: wędliny, warzywa, owoce (zazwyczaj ziemniaki, pomidory i jabłka), mięso, mleko oraz jogurty. Wyrzucamy także gotowe dania, m.in. gołąbki, pierogi i ciasta.
Ach, te zakupy…
41% Polaków twierdzi, że przyczyną wyrzucania żywności są zbyt duże zakupy. W produkty spożywcze wielu z nas zaopatruje się w marketach. Idziemy tam raz w tygodniu i po godzinie wychodzimy z załadowanym po brzegi wózkiem. Włożyliśmy weń kilka jogurtów, pakowane wędliny i warzywa, kilka kartonów mleka itp. Wychodzimy z przeświadczeniem, że mamy spokój z zakupami przez kilka następnych dni. Przy tym oszczędzamy cenny czas, no bo po co codziennie biegać po sklepach. Zrobiliśmy zapasy i wszystko jest ok. Uwaga, tu tkwi haczyk!
Minie tydzień i znowu pójdziemy do marketu na wielkie zakupy, ponownie kupimy te same produkty, mimo że nie zdążyliśmy zjeść tego, co nabyliśmy wcześniej. Czy nie lepiej przeznaczyć dziennie kilkanaście minut na małe zakupy w osiedlowym sklepie? Warto kupować mniej, a częściej. Nie zapominajmy też o liście sprawunków. Przed wyjściem do magazynu watro sprawdzić, czego nam rzeczywiście brakuje. Po co kupować niepotrzebne rzeczy? Czy naprawdę nas na to stać?
Wiele osób wyrzuca żywność, ponieważ zdarzyło im się kupić produkty złej jakości. Do kogo mieć tu pretensje? Tylko do siebie. Uważnie oglądajmy to, co kupujemy. Nie dajmy się nabrać na promocje, na zachęty w stylu „kup jeden produkt w cenie dwóch” czy „50% gratis”. Sprawdzajmy daty przydatności do spożycia, uważajmy na obniżki. Tak naprawdę nikt nigdy nie da nam nic za darmo. ...
Agnieszka Wawryniuk