Siedlczanie na olimpiadzie?
Były trener Adama Małysza gościł 24 i 25 czerwca w Siedlcach. Wziął udział w wmurowaniu aktu erekcyjnego pod budowę stadionu oraz sesji Rady Miasta. A. Tajnera zaprosił Grzegorz Staręgą, radny oraz prezes klubu UKS Rawa. – Przyszła pora, aby prezes Związku przyjechał do miasta, gdzie trenują tak świetni zawodnicy, żeby zobaczył, w jakich warunkach trenują, co tu się dzieje i jak można im pomóc – przekonywał A. Tajner. Zauważył też, że na mapie klubów, które uprawiają narciarstwo biegowe, coraz większe znaczenie mają te spoza gór. Przykładem są właśnie Siedlce. – Moim zadaniem jest współpraca z samorządami tam, gdzie narciarstwo się rozwija i namawianie ich do wspierania tego sportu. Tam, gdzie się go widzi, tam ten sport się rozwija – wyjaśniał. Prezes PZN przypomniał, że Związek wspiera zawodników startujących na poziomie wyczynowym, natomiast stwarzanie warunków dla sportu amatorskiego jest zadaniem władz lokalnych.
A. Tajner przyznał, że możliwy jest udział zawodników z Siedlec w olimpiadzie zimowej. – Nie ma pewności. Ale fakt, że zawodnicy są w kadrze narodowej, daje duże prawdopodobieństwo. Mamy na to cztery lata, można się do tego startu przygotować – podsumował.
Podczas sesji Rady Miasta, która odbyła się 25 czerwca, Grzegorz Staręga odebrał statuetkę za swoją działalność, a jego podopieczni: Natalia Grzebisz, Nina Grzebisz, Anna Staręga, Maciej Staręga, Anna Bielecka, Patryk Borkowski, Weronika Marczak oraz Weronika Wyszomirska – torby podróżne. Natomiast prezydent Wojciech Kudelski obiecał nawiązać współpracę między samorządami Siedlec i Wisły, dzięki której możliwa będzie wymiana młodzieży.
Kinga Ochnio