Początek katolickiej nauki społecznej
Sam Leon XIII dzięki niemu zyskał miano „papieża robotników”. Na czym polegała jego wyjątkowość? Otóż encyklika ta uważana jest za pierwszą oficjalną wypowiedź Kościoła na tematy społeczne. Oczywiście – nie pojawiła się znikąd. Była wynikiem refleksji, która stopniowo się w Kościele dokonywała, owocując przekonaniem, że jego głos nie może ograniczać się li tylko do spraw doktryny wiary i że Kościół ma prawo, a nawet obowiązek zabierać głos na tematy społeczne.
Pod koniec XIX w. Kościół stawał się w jakimś stopniu oblężoną twierdzą, zamkniętą na świat, w którym nabrzmiewały nieznane wcześniej problemy. Zjawisko rewolucji przemysłowej przyczyniło się do gwałtownego rozwoju przemysłu, a co za tym idzie – daleko idących zmian w strukturze społeczeństwa. Ludzie zaczęli masowo przeprowadzać się do miast, które dawały szansę na znalezienie pracy. Niestety, nierzadko była to praca bardzo ciężka, prawie niewolnicza, a robotnicy wyzyskiwani i bez możliwości upominania się o swoje prawa. To z kolei stworzyło podatny grunt dla rozwoju ideologii rewolucyjnych, socjalistycznych i komunistycznych, które za swych głównych wrogów uznawały nie tylko właścicieli fabryk, ale również Kościół.
Encyklika „Rerum novarum” była w pewnym sensie zmianą dotychczasowego nastawienia Kościoła wobec kwestii społecznych. Leon XIII zrozumiał, że rzucanie kolejnych klątw nie rozwiąże narastającego problemu i że należy miarę Ewangelii przyłożyć także do tego obszaru życia. Zrozumiał, że nie można obrazić się na rzeczywistość i trzeba podjąć trud jej przemiany. Encyklika zawierała nie tylko zdiagnozowanie przyczyn kryzysu, ale wskazywała również drogi wyjścia, którymi były: uświęcenie godności pracy, solidarność społeczna oraz realizacja dzieł miłosierdzia. Formułowała również szereg postulatów, które powinno spełnić państwo, by poprawić los robotników. Przede wszystkim zawierała stwierdzenie, że ani Kościół, ani państwo nie są w stanie osobno rozwiązać problemów współczesnego świata – konieczne jest ich współdziałanie, choć przy zachowaniu autonomii i odrębności. Dokument poruszał też kwestię katolickich związków pracowniczych. Co ciekawe, wprowadzenie tych zasad w życie okazało się bardzo efektywne – katolickie związki zawodowe robotników, które powstały w Belgii, wywalczyły dla robotników więcej praw niż partia komunistyczna! Ponadto encyklika zajęła odważne stanowisko, które trochę przypomina stanięcie między młotem a kowadłem. Ich role odegrać mogły socjalizm i liberalizm. Papież w encyklice krytykuje zarówno jedną, jak i drugą ideologię, wyjaśniając, że żadna z nich nie jest do końca dobra ani sprawiedliwa i że nie przyniesie rozwiązania wszystkich problemów. Ponadto Leon XIII akcentuje godność człowieka, a co za tym idzie – godność ludzkiej pracy.
O ważności encykliki „Rerum novarum” może świadczyć fakt, że wiele ważnych wypowiedzi Kościoła w kwestiach społecznych dokonywało się dokładnie w rocznicę jej ogłoszenia – można wymienić tu choćby ogłoszoną 15 maja 1931 r. encyklikę Piusa XI „Quadragesimo anno” czy też 1 maja 1991 r. przez Jana Pawła II „Centesimus annus”, w której pierwszy rozdział poświęcony jest przypomnieniu myśli Leona XIII i analizie głównych tez „Rerum novarum”, zaś kolejny zawiera porównanie sytuacji z roku 1891 do tej, jaka zaistniała 100 lat później, po upadku komunizmu. Tym większy podziw należy się Leonowi XIII, który ponad 100 lat temu nakreślił kierunek nauki społecznej, w którym Kościół podąża zasadniczo do dziś.
Ks. Andrzej Adamski