Polak potrafi
Na projekt „Opracowanie innowacyjnych produktów i technologii dla ekologicznej uprawy roślin sadowniczych” przeznaczono prawie 24 mln zł. Jego celem jest poprawienie efektywności ekologicznej produkcji jabłoni, wiśni i truskawki, a więc trzech najważniejszych dla polskiej gospodarki gatunków roślin sadowniczych.
Dobre bakterie
W czym tkwi tajemnica? Zamiast pestycydów i nawozów sztucznych stosuje się naturalne środki ochrony roślin, m.in. pożyteczne mikroorganizmy glebowe. Bo niektóre gatunki bakterii żyjących w glebie, na liściach czy korzeniach mogą chronić rośliny przed atakiem patogenów. Również niektóre grzyby mikoryzowe, żyjące w symbiozie z korzeniami roślin, chronią je przed chorobami, a dodatkowo zwiększają pobieranie cennych składników mineralnych z gleby. Mikroorganizmy stosowane w ochronie roślin są mniej szkodliwe dla człowieka niż pestycydy, ale też mogą sprawiać, że np. owoce będą lepszej jakości i bogatsze w cenne składniki.
Zdrowsze?
Ważnym aspektem badań jest także wpływ mikroorganizmów stosowanych w nowych biopreparatach na ludzki organizm. Bo grzyby i bakterie, choć pożyteczne dla roślin, mogą okazać się szkodliwe dla człowieka. A z wstępnych badań przeprowadzonych w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach i na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi wynika, że pewne odmiany jabłek i wiśni wyprodukowane przy użyciu polskich biopreparatów nie tylko nie są dla człowieka szkodliwe, ale zawierają więcej substancji prozdrowotnych niż owoce pochodzące z tradycyjnych upraw ekologicznych.
Polscy naukowcy muszą jeszcze opracować sposób dostarczenia żywych mikroorganizmów do otoczenia roślin.
JAG