Wiktor gieroj
Los bywa przewrotny. W poprzedniej kolejce radzyńskie Orlęta straciły bramkę na wagę zwycięstwa w doliczonym czasie gry. To, co los zabrał w meczu ze Stalą w Kraśniku, oddał w spotkaniu z Tomasovią. Zwycięska bramka dla gospodarzy padła bowiem tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego, a jej autorem był pozyskany przed rozgrywkami z Pogoni Siedlce białoruski stoper Wiktor Borowickij. Defensor z Radzynia Podlaskiego udanie wykorzystał zagranie z rzutu wolnego Łukasz Kuśmirka i strzałem głową pokonał bramkarza Tomasovii. Radzynianie wprawdzie zdobyli bramkę w końcówce meczu, ale mieli swoje sytuacje wcześniej. Niestety najlepszych okazji nie wykorzystali Łukaszowie Kępa i Kusmirek oraz Jurij Mychalczuk. Dla gości dogodną okazję zaprzepaścił także w końcówce meczu Kamil Droździel. Wygrana gospodarzy była jak najbardziej zasłużona, ponieważ oni byli stroną atakującą, dłużej utrzymywali się przy piłce i więcej zagrażali bramce przeciwników.
Piłkarze Podlasia Biała Podlaska nadal nie mogą odpalić. Zaliczana do grona faworytów rozgrywek, bialska ekipa przegrała tym razem w Boguchwale z Izolatorem. Trzeba jednak dodać, że zespół z Boguchwały niemal do końca walczył o awans z puławską Wisłą. W pojedynku Izolator – Podlasie więcej do powiedzenia mieli piłkarze gospodarzy i oprócz dwóch bramek, które zdobyli, mogli zaliczyć następne. Bialczanie razili niedokładnością w grze oraz nieskutecznością, bliscy zdobycia gola byli: Michał Sobiczewski i Wojciech Hołoweńko.
3 PYTANIA
Wiktor Borowickij – piłkarz Orląt Radzyń Podlaski
Jak oceniasz pojedynek z Tomasovią?
Mogliśmy wygrać wyżej, bo zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie były sytuacje ku temu. Trzeba uczciwie przyznać, że Tomasovia też miała dogodne okazje. Jeżeli chodzi o moją bramkę, to tak jak w Pogoni Siedlce, tak i tutaj mam za zadanie przy stałych fragmentach gry znajdować się w polu karnym.
Na co, Twoim zdaniem, stać Orlęta w tym sezonie?
Myślę, że jest szansa na awans.
Jak czujesz się w Radzyniu Podlaskim?
Jestem zadowolony, mam przy sobie kompana ze wschodu, Ukraińca Jurija Mychalczuka – pomagamy sobie nawzajem.
III liga
lubelsko-podkarpacka
3 kolejka
Orlęta Radzyń Podlaski – Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:0 (0:0). Bramka: Borowickij 90+3
Orlęta R. P.: Stężała – Hermann, Borowickij, Nowik, Kuśmirek, Borysiuk, Tymosiak, Piotrowicz (56 Król), Łukasz Kępa (74 Kazubski), Pliszka (80 Ptaszyński), Mychalczuk. Trener: Grzesiak.
Izolator Boguchwała – Podlasie Biała Podlaska 2:0 (2:0). Bramki: Rusin 22, Walat 37
Podlasie: Wasiluk – Bojarczuk, Gawroński, Strockis, Jędrzejuk (80 Różanowski) – Sobiczewski, Maksymiuk, Leśniak (54 Daniluk), Komar – Sawtyruk (46 Adamiuk), Hołoweńko. Trener: Gieworkian.
Pozostałe wyniki: Strumyk Malawa – Unia Nowa Sarzyna 0:2, Siarka Tarnobrzeg – Karpaty Krosno 0:1, Stal Sanok – Stal Kraśnik 3:0, Partyzant Targowiska – Polonia Przemyśl 3:0, KS Zaczernie – Avia Świdnik 1:2, Chełmianka Chełm – Stal Mielec 0:0
Andrzej Materski