Diecezja
Źródło: xMCz
Źródło: xMCz

Złączony z krzyżem

W środę, 4 stycznia odbył się pogrzeb śp. ks. Czesława Bąka. Eucharystii w katedrze przewodniczył bp Zbigniew Kiernikowski. Mszę św. koncelebrowało stu kapłanów.

W homilii ksiądz biskup zwrócił uwagę, że śmierć fizyczna jest dla chrześcijanina dopełnieniem sakramentu chrztu. – Św. Paweł w liście do Rzymian obwieszcza fundamentalną prawdę naszej wiary: „Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera i śmierć nad Nim nie ma już władzy” (Rz 6,9). Ta sama prawda odnosi się do wszystkich ochrzczonych, którzy przez chrzest zostali złączeni z Chrystusem – nauczał biskup. – Od chwili chrztu otrzymaliśmy ten sam wzrost, jaki dokonał się w Chrystusie. Jest to przedziwny wzrost w kierunku śmierci. Dlatego chrześcijanin nie boi się śmierci, gdyż poznał, że jest ona przejściem do nowego życia. Na miarę tego, jak potrafimy wykorzystywać wszystko, co jest przejawem śmiertelności – nasze bóle, cierpienia, troski i niepokoje – przeżywając je w łączności z Chrystusem, na tyle doświadczamy mocy Jego zmartwychwstania. Przez śmierć Jezusa na krzyżu Bóg otworzył nam nową perspektywę życia. Nasza śmierć fizyczna jest dopełnieniem sakramentu chrztu. Każdy z nas, kapłanów, podczas święceń wypowiadał pragnienie złączenia swego życia z krzyżem Chrystusa. Ks. Czesław w ostatnim czasie, gdy wiele cierpiał, w szczególny sposób mógł łączyć się z Chrystusem i wypowiedzieć: „wykonało się” – mówił bp Kirnikowski. Podziękował też siostrom albertynkom, które otaczały opieką ks. Czesława i uczestniczyły w jego cierpieniu.

Na zakończenie Eucharystii zmarłego kapłana pożegnali ks. Piotr Wojdat i ks. prałat Zdzisław Borkowski. Kondukt żałobny na cmentarz centralny odprowadził ks. prałat Piotr Sawczuk – wikariusz generalny. W ostatniej drodze ks. Czesławowi towarzyszyła rodzina, kapłani, ss. albertynki, przyjaciele i znajomi.

ks. Mateusz Czubak