Idzie nowe
Moment głosowania poprzedziła burzliwa dyskusja rajców. Przeciwnicy likwidacji szkoły znów podkreślali, że władze miasta nie powinny oszczędzać na oświacie. Zaznaczali, że owa placówka jest niczym „bombonierka” – świetnie wyposażona, odremontowana i z pięknymi tradycjami. Zwolennicy zlikwidowania „siódemki” po raz kolejny przypominali o zmniejszającej się liczbie uczniów i wysokich kosztach utrzymania. Przekonywali, że jedyną szansą na istnienie tej szkoły jest jej likwidacja i przekształcenie w placówkę społeczną. Prezydent Andrzej Czapski poinformował zebranych, iż prowadzeniem szkoły zainteresowane są trzy podmioty. Jako pierwsza swój wniosek złożyła Anna Adzinkiewicz, obecna dyrektor podstawówki w Sielczyku. Z takim samym zamiarem zgłosiła się też Anna Chwałek, która prowadzi stowarzyszenie Wspólny Świat i Podlaskie Stowarzyszenie Dobra Szkoła. W tym ostatnim skupieni są m.in. rodzice uczniów i nauczyciele z „siódemki”.
Cień nadziei?
– O likwidacji dowiedzieliśmy się w lutym, postanowiliśmy więc założyć stowarzyszenie. Chcemy, aby rodzice mogli prowadzić tę szkołę razem z nauczycielami i aby nasza placówka mogła dalej funkcjonować. To jest dla nas jedyne wyjście, które możemy przyjąć. Gdyby szkołę przejęła osoba fizyczna, nie mielibyśmy pewności, przez ile czasu zechce ona ją prowadzić. Rodzicom zależy, aby szkoła działała jak najdłużej. Założono stowarzyszenie i jest już pewien fundament, na którym można się oprzeć, ale jest również pewien niepokój. Rodzice gwarantują, że zatrudnią nauczycieli dydaktycznych i zrobią to nie na najgorszych warunkach. To alternatywa dla tamtejszych nauczycieli i dla mnie również, bo na razie nie mamy innych ofert pracy – mówi Małgorzata Kiec z rady miasta.
Mają poparcie
Radna na co dzień pracuje w Szkole Podstawowej nr 7 w Sielczyku, ucząc języka polskiego. Z tego powodu podczas obrad pojawiły się wątpliwości, czy powinna ona głosować w sprawie likwidacji placówki, skoro jest z nią bezpośrednio związana. Co dziwne, podczas lutowego głosowania nad wstępną uchwałą, dotyczącą zlikwidowania szkoły, nikt nie zgłaszał podobnych uwag. Radna chciała zagłosować, jednak po gorącej dyskusji postanowiła nie brać udziału w głosowaniu. Ostatecznie za likwidacją „siódemki” było 13 radnych, sześciu wyraziło sprzeciw a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Prezydent Andrzej Czapski, spytany o dalsze losy szkoły i rozstrzygnięcie kwestii związanych z jej prowadzeniem, powiedział: „Największe szanse na poprowadzenie szkoły w Sielczyku ma Podlaskie Stowarzyszenie Dobra Szkoła. Tworzą je sami zainteresowani, czyli mieszkańcy osiedla. Za tą inicjatywą stoją miejscowi ludzie i ja ich popieram”. Prezesem stowarzyszenia ma być Wojciech Łocheński vel Ochnio, nauczyciel KLO w Białej Podlaskiej. W zarządzie zasiądzie także ks. kanonik Marian Daniluk.
MOIM ZDANIEM
Ks. kan. Marian Daniluk – dziekan dekanatu Biała Północ
Szkoła Podstawowa w Sielczyku będzie miała profil katolicki. Podlaskie Stowarzyszenie Dobra Szkoła, które będzie organem prowadzącym, jest jeszcze w trakcie rejestracji. Nowa placówka ma być bezpłatna, będzie się utrzymywała z subwencji, jakie państwo przekazuje na każdego ucznia. Szkoła jest pięknie położona, wokół niej rośnie dużo zieleni, panują tam cisza i spokój. Klasy mają liczyć do 20 uczniów. W placówce będzie stołówka, przewidujemy też dużo zajęć pozalekcyjnych. Już dziś widać spore zainteresowanie tą szkołą. Zapisy rozpoczęły się 2 kwietnia. Po formularze zgłoszeniowe należy udać się do sekretariatu szkoły w Sielczyku. Tam można też uzyskać więcej informacji.
Agnieszka Wawryniuk