Kapucyńskie święto
Na zaproszenie bialskich braci kapucynów odpowiedzieli zarówno młodsi, jak i starsi. Każdy znalazł coś dla siebie. Dzieci ustawiły się w kolejce do malowania twarzy, bawiły się na zjeżdżalni i jeździły na kucykach. Z myślą o nich organizowano też zabawy rekreacyjne. Dużą frajdą były spotkania z członkami grupy rekonstrukcji historycznej Fortis. Każdy mógł przymierzyć rycerski hełm, strzelać z łuku, rzucać oszczepem i wziąć udział w boju na miecze. Organizatorzy pomyśleli również o łasuchach. W kapucyńskiej kuchni serwowano biały barszcz z kiełbasą, smalec „z” gwardiana, ogórki według przepisu św. Franciszka, bigos i chlebek z pieca św. Klary. W ciastkarni można było zjeść m.in. szalotkę, sękacza i piernik. Niewątpliwą atrakcją były też loteria fantowa i zwiedzanie klasztoru.
Drzwi otwarte
Tego dnia bracia zapraszali wszystkich gości za klauzurę. W ciągu roku nie może tam wejść żadna osoba świecka.
– Klauzura to strefa odosobnienia, samotności i milczenia, które pomagają w prowadzeniu życia duchowego. Raz do roku, z okazji odpustu św. Antoniego z Padwy, udostępniamy jednak niektóre pomieszczenia zwiedzającym. Dziś pokazujemy pokój zakonnika, naszą bibliotekę, oratorium, gdzie się modlimy, chór zakonny, zakrystię i refektarz, gdzie jadamy posiłki. Pokazujemy, jak wygląda nasza codzienność, którą przeżywamy w myśl reguły św. Franciszka. Jej znakiem są braterstwo, wspólnota i radość z pójścia za Chrystusem – mówi br. Piotr Zajączkowski, gwardian Klasztoru Braci Mniejszych Kapucynów w Białej Podlaskiej.
Świadectwo i modlitwa
O 15.00 wszyscy zgromadzeni wspólnie odmówili Koronkę do Miłosierdzia Bożego, a potem wysłuchali wzruszającego świadectwa Joanny i Jacka Wronów z Częstochowy, którzy opowiadali o swojej córce Glorii Marii uzdrowionej ze wstawiennictwem bł. Jana Pawła II (ich historię opisujemy na str. 15). Potem, na scenie ustawionej w klasztornych ogrodach, odbyła się seria koncertów. Występowali: schola z Górki Chełmskiej, Wasza Generacja i Fortitudo.
W niedzielę, o 11.30, sumie odpustowej przewodniczył. o. Jan Tyburczy, kustosz sanktuarium maryjnego w Leśnej Podlaskiej. W kazaniu podkreślał wartość dziękczynienia w życiu człowieka. Zachęcał do dziękowania Bogu za każde dobro i łaskę, jakiej doświadczamy. Kaznodzieja przytoczył też biografię św. Antoniego. Przypomniał m.in. o słynnym kazaniu zakonnika do ryb i o jego umiłowaniu ksiąg natchnionych, które prawdopodobnie znał na pamięć. Mszę św. zakończyła procesja eucharystyczna.
Z myślą o przyjaciołach
Ostatnim punktem dwudniowego świętowania był koncert Katarzyny Laskowskiej. Sopranowej artystce towarzyszyła na fortepianie Małgorzata Piszek. Śpiewaczka wykonała Ave Maria w kilku kompozycjach. Słuchacze mogli też posłuchać muzyki filmowej, napisanej m.in. przez Michała Lorenca.
– III Jarmark Antoniański zorganizowaliśmy jak zawsze z tej samej okazji – odpustu św. Antoniego z Padwy, który jest patronem kościoła przy ul. Narutowicza 37 w Białej Podlaskiej. Celem jarmarku była integracja naszych przyjaciół, sympatyków i dobrodziejów. Chcieliśmy ponownie wyjść do ludzi z naszą duchowością, dać im szansę spotkania, rozmowy i okazję do zjedzenia wspólnego posiłku. Dziękujemy za obecność i złożone ofiary. Będą one przeznaczone na osuszanie fundamentów klasztoru przy kościele św. Antoniego – podsumowuje br. Piotr.
Agnieszka Wawryniuk