W rodzinnej atmosferze
„Złota jesień” na stałe wpisała się w kalendarz imprez integracyjno-kulturalnych regionu. W tym roku została zorganizowana 2 września, już po raz piąty. Nikt z przybyłych nie mógł narzekać na nudę – program obejmował bowiem atrakcje dla całych rodzin, od dzieci po seniorów. Najmłodsi bawili się w miasteczku zabaw, brali udział w ciekawych konkursach, a następnie – wraz z rodzicami i opiekunami – podziwiali pokazy kabaretowe, występy teatralne oraz taneczne młodzieży szkolnej.
Część rozrywkową festynu poprzedziła Msza św., odprawiona punktualnie w południe, w intencji wszystkich mieszkańców. Później zgromadzeni podziwiali m.in. prezentację sportowców WLKS Siedlce, pokazy maszyn rolniczych oraz zwiedzali przygotowane wystawiennicze stoiska. Nie zabrakło również dobrej muzyki – zaprezentowały się grupy PodobaMiSię, Sami, Słowa dwa oraz Spectrum Live.
W czasie imprezy zostały rozstrzygnięte ogłoszone wcześniej konkursy – na najładniejszą posesję, najsmaczniejszą potrawę tradycyjną oraz fotograficzny. Pierwszy z wymienionych wygrał Ryszard Manowski, według jury konkursowego najsmaczniej w Suchożebrach gotuje pani Halina Skup, natomiast artystycznym zmysłem fotograficznym wykazał się Bartek Branowski. Wiele emocji i dobrej zabawy przyniósł przeprowadzony w trakcie festynu turniej nalewania wody ładowaczem czołowym. Jak się okazało, najlepszym operatorem maszyny został Marcin Bielewicz.
– Cieszy nas fakt, że zabawa pod nazwą „Złota jesień” tak bardzo przypadła do gustu mieszkańcom Suchożebrów i okolic. Rosnąca popularność festynu sprawia, że z coraz większym zapałem podchodzimy do organizacji kolejnych edycji – zaznaczają gospodarze. Zainteresowanie inicjatywą nie dziwi, bowiem festyn jest doskonałą okazją do dobrej wspólnej zabawy oraz integracji rodzin i mieszkańców.
GU