Aktualności
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

SGO Polesie patronem

- Jednogłośnie doszliśmy do wniosku, że najlepszym patronem i wzorcem do naśladowania dla naszej społeczności jest Samodzielna Grupa Operacyjna ,,Polesie” - powiedziała Marzena Chilimoniuk, dyrektor Szkoły Podstawowej w Jabłoniu. Uroczystość nadania placówce imienia odbyła się 29 września.

Data nie była przypadkowa, bowiem tego dnia 73 lata temu SGO „Polesie” stoczyła zwycięską bitwę z Sowietami pod Jabłoniem.

Doniosłość wydarzenia podkreśliła uroczysta Msza św. i przemarsz pocztów sztandarowych z kościoła pod pomnik upamiętniający bitwę. Uroczystość swoją obecnością uświetnili kombatanci i licznie zaproszeni goście. Piękny, słoneczny dzień pozwolił uczestnikom uroczystości przemaszerować ulicami Jabłonia. Pochód prowadziła orkiestra, za którą dumnie szły poczty sztandarowe na czele z nowym i poświęconym sztandarem szkoły. Dalsza części uroczystości odbyła się na terenie placówki. – Nasza szkoła przygotowywała się do tego wydarzenia kilka miesięcy. Prowadzone były różne rozmowy. Na bieżąco przekazywaliśmy informacje zarówno społeczności szkolnej, jak i lokalnej. W tej kwestii spotykaliśmy się także z rodzicami. Poszukiwaliśmy odpowiedniego patrona, który by spełniał nasze oczekiwania – wspomniała M. Chilimoniuk.

Wójt gminy Dariusz Łobejko przypomniał, że członkowie zgrupowania „Polesie” walczyli tak naprawdę o honor. – Wielu z nich pochodziło z okolicznych terenów. Mogli pójść do domu, do swoich rodzin, lecz mimo to zdecydowali się walczyć. Część z nich poległa. Zostali pochowani na cmentarzu w Jabłoniu – zwrócił uwagę wójt. – Wybór patrona uważam za słuszny. Myślę, że dzięki intensywnej pracy grona pedagogicznego i rodziców uda się wychować nowe pokolenia w duchu tradycji i kultury polskiej – podkreślił D. Łobejko.

– W dzisiejszych czasach dużo mówi się o nauczaniu historii, a to nie tylko wiedza z podręcznika, ale również spotkanie z żywymi świadkami historii, szukanie dokumentów, odkrywanie nowych, nieznanych epizodów i faktów – stwierdził Tadeusz Sławecki, wiceminister edukacji i dodał: – Dlatego też myślę, że to właściwy kierunek budowania programu wychowawczego szkoły. Młodzież powinna zapisywać wspomnienia i relacje osób starszych, których żyje już niewiele. Ciągle narzekamy na brak autorytetów. Ci ludzie, którzy szli w obronie ojczyzny, zasługują na szacunek. Stanowią oni dla nas wzór patriotyzmu, o którym obecnie tak wiele się mówi, ale inaczej rozumie.

KO