Rozmaitości
Źródło: GU
Źródło: GU

Nie dla marnowania jedzenia

16 października, kiedy to obchodzony jest Światowy Dzień Żywności, z placu im. Tadeusza Kościuszki wyruszył pochód protestujących przeciwko marnowaniu żywności.

Akcji, którą zorganizowali siedlecki Bank Żywności, uczniowie szkół oraz samorząd województwa mazowieckiego, przyświecało hasło „Nie rzucaj mięsem… do kosza!”. W ponad 20 miastach Polski na ulicach pojawili się wolontariusze, którzy zwracali uwagę przechodniów na problem marnowania produktów spożywczych. W sposób szczególny w tym roku podjęty został temat mięsa i jego przetworów, które stanowią znaczącą część odpadów kulinarnych Polaków.

Nie wyrzucaj, ale oddaj!

– Apelujemy o to, by nie wyrzucać jedzenia. Ewentualne nadwyżki pokarmu można przywieźć do Banku Żywności, a my przekażemy je tym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej – podkreśla Grażyna Jałyńska, koordynator zbiórek Banku Żywności w Siedlcach. – W tego typu akcji bierzemy udział po raz drugi. Trzeba zaznaczyć, że młodzież chętnie uczestniczy w charytatywnych akcjach, mam nadzieję, że z równie wielkim zapałem młodzi ludzie na co dzień, w swoich środowiskach, propagują zasadę, by nie marnować żywności – dodaje. G. Jałyńska zapytana natomiast o to, czy „Strajk żywności” oraz prowadzone okazyjnie zbiórki prowiantu przynoszą oczekiwane rezultaty, zauważa, że być może kilka akcji rocznie to za mało, aby ludzie w pełni uświadomili sobie ten poważny problem. – Ufam jednak, że z czasem coraz więcej osób przekona się do naszych inicjatyw, a w śmietnikach będzie się znajdować coraz mniej żywności – reasumuje G. Jałyńska.

W barwnym pochodzie ph. „Nie rzucaj mięsem… do kosza!” uczestniczyli wolontariusze oraz uczniowie siedleckich szkół. Młodzi ludzie pytani o to, dlaczego biorą udział w strajku, odpowiadali, że dzięki takim akcjom sami sobie uświadamiają, jak wielki problem stanowi marnowanie żywności oraz niedożywienie i ubóstwo innych. – Chcemy pomagać z tym walczyć, chcemy – choć w pewnym stopniu – przyczynić się do zmniejszenia skutków niedożywienia w naszym regionie – podkreślają wolontariuszki.

Alarmujące dane

Jak podają statystyki, co roku na świecie marnuje się około 1/3 wyprodukowanej żywności. Europejczycy rocznie pozbywają się aż 89 mln ton jedzenia. Polacy niestety nie mogą pochwalić się w tym zakresie statystykami, w rankingu państw marnujących najwięcej jedzenia zajmujemy niechlubne, piąte miejsce. Każdego roku bowiem aż 9 mln ton żywności trafia właśnie do polskich koszy. Oznacza to, że codziennie marnujemy aż 25 tys. ton dobrego jedzenia! Dane przerażają tym bardziej, że w naszym kraju aż 2,5 mln ludzi żyje w ubóstwie.

Dlaczego wyrzucamy jedzenie? Powód jest prosty – kupujemy za dużo produktów i nie potrafimy ich właściwie przechowywać. Wędliny są wskazywane przez Polaków jako trzeci, a mięso jako siódmy w kolejności z najczęściej wyrzucanych produktów. Jednocześnie aż 13% gospodarstw domowych w Polsce nie stać na zakup mięsa i dro

GU