Przyjaciele poezji
Na spotkanie przybyli brat Marian i siostra Anna oraz wiele osób znających poetę, a także liczne grono przyjaciół poezji. Podczas spotkania prezentowany był ostatni tomik autora „Przebitki” i „Średniej wojewódzkiej” pt. „Przecież jestem”, wydany już pośmiertnie.
Młoda wokalistka „Witraża” Anna Topczewska wykonała piękną piosenkę T. Woźniaka „Zegarmistrz światła” przy akompaniamencie gitary Krzysztofa Tomaszewskiego. Wiersze Sekulskiego odczytali: Natalia Świerczewska, Emilia Myrcha, Sylwia Włodarczyk, Krzysztof Kożuchowski, Barbara Maksymiuk, Katarzyna Piotrowska i Anna Topczewska. Usłyszeliśmy również piosenki w wykonaniu Doroty Todorskiej oraz Marysi Tarasiuk, uczennicy V klasy szkoły podstawowej w Stoku Lackim, prowadzonej wokalnie przez Piotra Dąbrowę.
Na zakończenie niżej podpisany, kolega z roku Henia Sekulskiego na warszawskiej polonistyce, przypomniał sylwetkę literacką, ale również tę osobistą, dziennikarza, prozaika, tłumacza i poety, a także odczytał fragment wywiadu, jakiego udzielił mu Sekulski. Znalazły się w nim słowa: „Najśmieszniejszą rzeczą w tym wszystkim jest to, że w końcu lat 60 Siedlce widziane z perspektywy Woli Wodyńskiej, skąd pochodzę, były dla mnie szokiem, emanacją miejskości, niemal ciosem, po którym traciłem oddech. Nigdy potem żadne miasto, ani Paryż, ani Rzym czy Berlin, nie poraziły mnie swoją miejskością tak, jak wówczas Siedlce, choć wtedy miasto nie miało nawet 30 tysięcy mieszkańców”.
Podziękowania wszystkim wykonawcom, rodzinie i przyjaciołom H. Sekulskiego złożył Mariusz Orzełowski, dyrektor Centrum Kultury i Sztuki.
Włodzimierz Korolczuk