Czy marszałek da pieniądze na skrzyżowanie?

Położone w Łosicach u zbiegu ulic Narutowicza, 11 Listopada i Piłsudskiego skrzyżowanie to jeden ze strategicznych punktów komunikacyjnych w mieście. Znajdują się tu najważniejsze urzędy i instytucje.

Ul. Piłsudskiego jest jednocześnie odcinkiem drogi wojewódzkiej nr 698. Władze powiatu i miasta liczą, że władze Mazowsza dołożą się do modernizacji „krzyżówki”.

Wraz z początkiem lutego rozpoczęły się przygotowania do inwestycji. Dwa tygodnie temu, 4 lutego, starosta łosicki podpisał pozwolenie na modernizację oraz budowę sygnalizacji świetlnej. To pierwszy etap zadania podejmowanego wspólnie przez samorządy powiatowy i miejsko-gminny. Kolejnym punktem będzie remont mostu na rzece Toczna i odcinka ul. Piłsudskiego od mostu do skrzyżowania. Wszelkie procedury administracyjne związane z uzyskaniem pozwoleń zostały już rozpoczęte.

W budżecie województwa na stworzenie dokumentacji niezbędnej do realizacji tego zadania uwzględniono 66 tys. zł. – Sądzę, że w tej kadencji – mimo trudnej sytuacji budżetowej urzędu marszałkowskiego – tę kwotę uda nam się zabezpieczyć. Będę w tej sprawie rozmawiał z radnymi sejmiku oraz marszałkami – mówi starosta Czesław Giziński. – Koszt inwestycji jest duży, bo oszacowano go na 5 mln zł. Jako samorząd postaramy się zrobić wszystko, by przekonać władze województwa do realizacji tego zadania – dodaje.

Burmistrz miasta i gminy Łosice Janusz Kobyliński również ma nadzieję, że choć przebudowa skrzyżowania nie znalazła się w planach finansowych województwa mazowieckiego na 2013 r., to jednak dojdzie ona do skutku. – Przecież to powiat i miasto ponoszą koszty wykonania dokumentacji. Jeśli inwestycja nie zostanie zrealizowana, wszelkie pozwolenia mogą ulec przedawnieniu – podkreślił burmistrz, dodając, że modernizacja pozwoli na zlikwidowanie ogromnej kałuży, która przy każdych opadach i odwilży tworzy się w okolicach mostu na Tocznej.

DK